eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiW co zainwestować oszczędności › Re: W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
  • Data: 2011-06-30 11:24:52
    Temat: Re: W co zainwestowa? oszcz?dno?ci
    Od: "Wielebny" <v...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "z" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:iuh04m$erv$1@inews.gazeta.pl...
    > RobertS pisze:
    >>
    >>> Mam na myśli pozbycie się hipoteki (spłatę kredytu) przy założeniu 20%
    >>> wkładu własnego (kasa którą chcę gdzieś ulokować - mądrze).
    >>
    >> a ta hipoteka przeszkadza Ci w korzystaniu z mieszkania? gdyby jej nie
    >> było nie miałbyś szansy na własne "M"
    > Chodzi o trwanie kredytu. Potrzebny wynajm żeby się ratami nie zarzynać.
    > A mieszkać tam nie muszę bo drugie mieszkanie mam. Syn ma 5 lat.
    >
    > Rozumiem że liczyłeś rentowność kupna pod wynajm w krótkim terminie.
    > Może ja to źle kalkuluję ale zakładam zero strat (wydatków) przez 20-30
    > lat.(no może niewielkie) Oprócz tych 20% wkładu własnego oczywiście a
    > potem sprezentowanie synowi mieszkania na nową drogę życia. :-)
    > Myślisz że 20-40tys zł które ulokuję w ten sposób to w banku zarobiłyby
    > przez ten czas na własne M??? Sądzę że wątpię patrząc na to co się dzieje.

    Może inaczej, bo nie ogarniasz widać:

    masz 300 000 PLN

    (1) wkładasz na lokatę 5% netto (można wyrwać i 6% w chwili obecnej), masz
    15000 (18000) w skali roku czyli 1250 (1500) PLN miesięcznie

    (2) kupujesz mieszkanie 40-45 metrów w Warszawie, wynajmiesz to może za
    1800-2000PLN (górna strefa stanów wysokich, ponieważ takie mieszkanie i za
    1400 można znaleźć), zapłacisz 400-600 PLN opłat. Zostaje ci niby 1200-1600
    netto. Ale zakłada się, że mieszkanie na wynajem pracuje 10-10,5 miesiąca w
    roku, musisz policzyć koszty remontów, a przynajmniej chlapania ścian
    jedynką pomiędzy lokatorami. Musisz zainwestować również sporo swojego czasu
    i środków na użeranie się z mieszkańcem lub szukanie nowego. Chyba, że
    zlecisz to agencji, ale wtedy kolejny miesięczny przychód wypadł...

    Mieszkanie stojące puste też sporo kosztuje. Masz na to pieniądze? Żeby
    płacić opłaty administracyjne przez pół roku (+dodatkowo ratki w Twoim
    przypadku)?

    Do tego trzeba pamiętać, że lokatę zrywa się kilkoma kliknięciami i traci
    się najwyżej odsetki. Mieszkanie się może sprzedawać i rok, jak nie masz
    szczęścia to dwa, a mieszkanie po wynajmnie nie będzie w super stanie i nie
    będzie prezentowało się jakoś oszałamiająco. Koszty sprzedaży mieszkania też
    jakby lekko większe niż zerwania lokaty.

    I chyba najważniejsze, chyba już nikt nie wierzy, że obecne ceny mieszkań
    utrzymają się w dłuższym terminie.

    W.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1