eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWhat, if...? :)Re: What, if...? :)
  • Data: 2009-02-17 18:04:25
    Temat: Re: What, if...? :)
    Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 17 Feb 2009 18:44:12 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):

    > I jeszcze oprocz np. tych, ktorzy zeby eksportowac najpierw musza
    > importowac, np. podzespoly, i/lub takich, ktorzy nie robia wszystkiego
    > "na pale" ale kalkuluja oplacalnosc nieco bardziej dlugoterminowo.

    Oni się zabezpieczyli opcjami i sobie kompensują. Poza tym w dobie kryzysu
    mogą żądać obniżania cen, a producenci muszą się godzić, skoro w ogóle chcą
    cokolwiek kupować.

    > Od dawna drozeje. Nie tylko z importu zreszta, wystarczy ze jego czesc
    > jest z importu. Jest tu pewne opoznienie zwiazane np. z cyklami
    > produkcyjnymi itd., moze trudniej to zauwazyc.

    Drożeje, ale jeszcze nie bardzo mocno. Ale ludzie już się boją i wolą, jak
    się zdaje, zrealizować ważne zakupy póki mają pracę i jakieś zasoby.

    > Tak sobie chyba?

    No więc ponoć całkiem ładnie - chyba działają gwarancje bezpieczeństwa
    wkładów.

    > Jesli ktos mowi o 5 zl i mu wierzymy, to nie ma szans na 5.20 zl, nikt
    > za tyle nie kupi wiedzac, ze bedzie mogl kupic "z interwencji" po 5 zl.

    To nie tak - jak Donald powiedzieł, że przy 5 NBP zacznie interwencję, to
    rynek zaraz ten poziom przetestuje i pójdzie dalej, w nadziej załapania się
    na kasę z interwencji - to proste. Ale mam nadzieję, że NBP _nie_
    zainterweniuje przy 5, ani przy 5,05 i złoty wróci pod piatkę. To nie
    względna słabość czy siła waluty robią zamieszanie, ale gwałtowne wahania
    kursu

    T.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1