eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWielkie polowanie na nie-dość-sprytnych?Re: Wielkie polowanie na nie-dość-sprytnych?
  • Data: 2013-08-02 14:10:36
    Temat: Re: Wielkie polowanie na nie-dość-sprytnych?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "sqlwiel" 51fb2c44$0$1247$6...@n...neostrada.pl

    >>> miarę darmowym koncie

    >> To z czego ja mam żyć, jak będą darmowe?

    > Może weź się do jakiejś pracy? A jak nie jesteś w stanie, to należy Ci się renta.

    W stanie wskazującym na spożycie nie jestem. :)

    Należy się mi etat na państwowej uczeni, ale
    że w Polsce rządzi Kościół, który zawzięcie
    twierdzi, że wolą Bożą jest okradanie mnie
    z mojej własności i znęcanie się nade mną,
    wiec państwo (podporządkowane Kościołowi
    bez względu na oficjalne stanowiska) mojej
    własności mi nie oddaje.

    -- Nie mamy pana płaszcza i co pan nam zrobi, skoro po naszej stronie jest biskup?

    Taka kultura po prostu. :)

    Wziąć się do jakiejś pracy IMO powinien biskup Edward Ozorowski.
    Ale Kościół na razie jest na tyle mocny, że biskupi pracować nie
    muszą, aby żyć dostatnio. Na całym świeci (także w Polsce) rośnie
    opór wobec zuchwałości przywódców Kościoła rzymskokatolickiego, ale
    IMO rośnie zbyt wolno.

    -=-

    Ogólnie sytuacja na rynku pracy w Polsce jest nieciekawa,
    dlatego głupotą są wypowiedzi takie, jak Twoja, choć moja
    wypowiedź była ewidentnym żartem. Wiśniobiorcy testują (dla
    banków niemal bezboleśnie) systemy bankowe, za co dostają
    wynagrodzenie w postaci wiśni czy orzechów. O wiele lepsze
    to niż zasiłki (chorobowe, wychowawcze, dla bezrobotnych,
    na przekwalifikowanie się) płacone z publicznych podatków.

    Bank, zamiast testerom (być może nomenklaturowym, narzuconym
    wbrew rozsądkowi, być może bezwartościowym) testują się
    w warunkach naturalnych, zatrudniając do tego wiśniobiorców.


    Kto na tym (na wiśniach czy orzechach) zyskuje?

    -- na pewno bank, skoro jest inicjatorem (ogólnie banki do
    instytucji zwiększających deficyt państwa raczej nie należą)
    -- na pewno wiśiobiorca, który wchodzi w to świadomie i dobrowolnie
    -- zapewne społeczeństwo, bo wiśniobiorca mniej weźmie w postaci zasiłków
    i na dodatek będzie zajęty zbieraniem wiśni, zamiast rabunkiem czy rozbojem
    -- za jakiś czas być może zostanie zmodyfikowane prawo tak, że od
    wiśnie będą pobierane podatki (będzie wyciskanie soku?)

    Kto na tym traci?

    -- zawodowy tester (być może bezwartościowy, bo żaden sztuczny
    test nie jest tak dobry jak test wykonany w warunkach naturalnych)
    -- zawodowy aktor, reklamujący bank (być może bank, którego
    nienawidzi z całego serca, przez co relama staje się antyreklamą)
    -- wreszcie... biskupi, którzy tracą kontrolę nad ludźmi
    takimi jak ja, którym zapowiedzieli to i owo,
    ale (jak na razie) nieskutecznie

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1