"witek" news:gnkkhm$qce$5@inews.gazeta.pl

> zadałeś żałosne pytanie, po prostu dziecinade odstawiasz.

Wolę odstawiać, jak to ujmujesz "dziecinadę" niż rzucać mięsem na grupie.

> Mówię, ci niedługo zadasz pytanie, dlaczego nie możesz zmienić kolorów
> ekranu w tym prymitywnym systemie bankowym.

Skąd wiesz co zrobię? Skąd wiesz z jakiego systemu bankowego korzystam bądź
planuję skorzystać? Masz szklaną kulę, czy tak po prostu jesteś alfą i
omegą, początkiem i końcem?

> Mną się, nie przejmuj, dam sobie radę. Ty natomiast od tej żałości się
> możesz rozchorowac.

Nie przejmuje się kimś dla kogo jedynym argumentem w dyskusji jest wulgarne
słownictwo i bezpodstawne obrażanie innych.
Po za tym wychodzę w swoim życiu z założenia, że niekiedy lepiej zapytać się
o rzeczy wręcz oczywiste (dla niektórych żałosne, śmieszne, błahe) niż być
głupcem, który udaje mędrca.
Ale czy ty to zrozumiesz? Ja na to pytanie nie znam odpowiedzi.

Pozdrawiam serdecznie, życząc spokojnej nocy.