eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWprowadzenie EURO a kredyt denominowanyRe: Wprowadzenie EURO a kredyt denominowany
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
    pl!newsfeed.tpinternet.pl!wsisiz.edu.pl!pm.waw.pl!defiant.pm.waw.pl!not-for-mai
    l
    From: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Wprowadzenie EURO a kredyt denominowany
    Date: Sat, 14 Feb 2004 18:36:46 +0100
    Organization: The Palace of Youth in Warsaw
    Lines: 60
    Message-ID: <m...@d...pm.waw.pl>
    References: <4...@n...onet.pl> <4...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: defiant.pm.waw.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: defiant.pm.waw.pl 1076780207 12286 195.116.170.36 (14 Feb 2004 17:36:47 GMT)
    X-Complaints-To: n...@d...pm.waw.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 14 Feb 2004 17:36:47 +0000 (UTC)
    Cancel-Lock: sha1:ofSNqO9HovILik5Wr2HqJAgmK4g=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:285361
    [ ukryj nagłówki ]

    t...@p...onet.pl writes:

    > Nie, nie prezentuje takiego stanowiska. Dokładniej WCALE nie twierdzę,
    > że kredyt w CHF jest gorszy niz kredyt w PLN. "Spienia" mnie tylko
    > stanowisko niektórych ludzi, którzy nachalnie promują kredyty denominowane
    > nie mówiąc nic o ich konsekwencjach.

    Np. kogo masz na mysli? Bo szczerze mowiac nikogo takiego tu nie
    zauwazylem. Ja to odbieram tak, ze tylko Ty promujesz tu jakies kredyty
    - akurat zlotowkowe.

    > Co więcej wielu ludzi nie zna mechanizmu
    > przejścia na EURO w sytuacji posiadania takiego kredytu.

    A co to za specjalny mechanizm trzeba znac? Bo po mojemu to to jest tak
    proste jak roznica pomiedzy kupowaniem frankow za zlote lub pozniej za
    euro.
    Co innego przy kredycie w euro - tam nie bedzie marzy na sprzedazy.

    > Odpowiedzią na to jest Twój zarzut, że ja swoje wyliczenia opieram na jakże
    > omylnych prognozach. Powtarzam jeszcze raz, konkretne wartości niech każdy
    > sobie wstawi sam.

    Problem z tym, ze o ile zasady rzadzace takimi sprawami sa mniej-wiecej
    znane, o tyle nikt nie jest w stanie wstawic tam zadnych prawdziwych
    konkretnych wartosci. Dlatego tez mozna pokazac jakies tam zjawiska
    wynikajace np. z roznicy stop procentowych i kursow dla kredytow np.
    dlugo- i krotkoterminowych, ale - poniewaz one jednak wszystkie sa
    dosc podobne - nie da sie z czystym sumieniem porownac dwoch kredytow
    i powiedziec ze ten zlotowkowy bedzie tanszy lub drozszy.
    Wiadomo, marza na kupnie/sprzedazy walut (jesli jest znaczna - nie
    musi tak byc) dziala na niekorzysc walutowego (jesli ktos potrzebuje
    i zarabia w zlotowkach). Wiadomo, wieksza marza na stopach procentowych
    dziala na niekorzysc zlotowkowego. Wiadomo, przy dlugoterminowym
    kredycie wazniejsza jest wysokosc odsetek niz wahania kursow,
    i odwrotnie. Oczywiscie wszystko to zalezy od wyboru walut(y)
    odniesienia.

    > I jeszcze jedno. Swoje obliczenia mógłym robic bez liczb
    > pracując tylko na symbolach typu a, kk, e, r, itp. Nie byłbym jednak wtedy
    > zrozumiały na tej grupie dla wielu czytelników.

    Ale przynajmniej a) zalozenia nie bylyby tylko teoretyczne, niemozliwe
    do spelnienia w praktyce, b) istotnie niewiele osob by z tego
    skorzystalo, bo wiekszosci kredytobiorcow interesuje raczej sama mozliwosc
    wziecia kredytu oraz przewidywane wysykosci rat, niz teoretyczne
    podstawy obliczenia tego wszystkiego.


    Wydaje mi sie, ze Twoja wiara w kredyty zlotowkowe opiera sie na jednym
    zalozeniu: ze przy stale rosnacym kursie walut zachodnich stopy procentowe
    zlotowkowe pozostana na poziomie nizszym niz 1 - (1 + stopy zachodnie) *
    (szybkosc wzrostu kursow). Ja bym raczej kredytu na tym nie budowal
    - o ile utrzymywanie wysokich stop procentowych przy mocnej walucie
    jest mozliwe (choc niekoniecznie sensowne, ale to duzo bardziej
    skomplikowana sprawa), o tyle niskie stopy procentowe przy slabnacej
    walucie nie wydaja sie realne bez rozwiazan z stylu wygrawerowanego
    w szkle kursu (tylko kupna, niestety) "1 $ = 0,66 R".
    --
    Krzysztof Halasa, B*FH

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1