Użytkownik "zlotowinfo" <u...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i9n798$p06$1@inews.gazeta.pl...
> paypal: 1477,01zł+3zl (mają kalkulatorek) - wyplata 0zl
> moneybookers: 1459,61 - 1452,61 + wyplata 7zł
>
> różnica 17,40zł, w sumie niedużo,
>
> pozostaje zatem:
> - czas realizacji
> - wygoda

Oraz pewne niebezpieczeństwo, że za pół roku paypal odkryje,
iż transakcja nie była "secure" (cokolwiek to znaczy), następnie
wycofa ją, zablokuje oba konta i zażąda ponownej wpłaty w.w.
kwoty czekiem :)

Żeby nie było, że wymyślam, moja krótka przygoda z paypalem
była taka: założyłem konto, bo pewien człek z Brazylii chciał mi
zaplacić tym kanałem. Otrzymałem pieniądze, po pewnym czasie
je wypłaciłem na konto - super. Aż tu nagle, po ponad miesiącu
dostałem maile, że transakcja została wycofana, gdyż zakwestionował
ją system paypala. W zwiazku z tym mam ujemne saldo, zablokowane
konto i mam wysłać gdzieś-tam czek na 700 USD. Mimo długiej
korespondencji z paypalem, gdzie wysyłałem im skany dokumentów,
rachunki za prąd, wyciągi z konta bankowego - nie raczyli mi
odblokować konta ani *nawet wyjaśnić*, czemu transakcja została
wycofana (wszystko rozbijało się o magiczne słowa "nasz system").

Na własną rękę skontaktowałem się z tamtym Brazylijczykiem
i dowiedziałem się, że on tez ma zablokowane konto, gdyż któryś
z jego klientów złożył reklamację, a Brazylijczyk nie potrafił się
obronić, bo ledwo znając angieski, nie zrozumiał w ogóle co się dzieje.
I to była przyczyna zablokowania mojego konta oraz straszenia
mnie windykacją (bezzskutecznego).

Szczerze, gorąco i z całego serca odradzam korzystanie z paypala! :)