> Na infolinii konsultantka nie była pewna jak to wygląda, więc zanim zacznę
> testować wersje wydarzeń w oddziale, wolę zapytać czy nie ma jakiejś miny
> którą warto ominąć, żeby się ładnie pożegnać i bez zbędnych stresów.

Kilka lat temu utknąłem w trakcie zamykania konta. Problemem było to, że
miałem nie skasowane zrealizowane już dawno temu jednorazowe zlecenia stałe.
Nie zdziwiłbym sie gdyby chodziło o zlecenia cykliczne, ale jednorazowe..
Bez tego nie dało się dokończyć zamykania konta. Nie mogłem już tego zrobić
sam bo już zostałem pozbawiony dostępu przez internet i telefon, a za
zamknięcie w oddziale była spora opłata za każde pojedyncze zlecenie..
Dobrze że ktoś w centrali był na tyle miły że zrobił to odgórnie i za darmo,
bo zostałbym na wieki w tej patowej sytuacji.. Lubiłem ten bank, ale po tej
sytuacji omijam go dużym łukiem.