Dnia 2006-01-03 01:31, osobnik l.b stwierdził, iż:
> A wystarczylo by normalne ludzkie podejscie banku i wyslac note "pni taka a
> taka, mija 10 mieisiecy a na konice nima zadnego ruchy, czy zyczy pani sobie
> zamknac ten rachunek?"

Oczywiście, że tak.

> Mozna? Mozna tylko niestety nie w Polsce gdzie poluje sie na wszelkiego
> rodzaju paragrafy z umowy by;le tylko wyciagnac chocby i 100 zl... czy to
> duzo dla banku?

Tylko z drugiej strony, kto tu ma dbać o to, żeby konto zamknąć. Klient,
który z tego powodu płaci, czy firma, która ma dochód?:) Dla świętego
spokoju należało to zamknąć.


> Ile ludzi ma konto w banku? Ja na oko oceniam, ze nie mniej niz 10 miljonow
> kont jest otwartych, niech wpalca tam po 100 zl mieisecznie to da kwote... 1
> 000 000 000 strasznie mala sumka... no coz...

I 80% z nich niech na drugi dzień po włacie chce je wypłacić. W tej
sytuacji raczej nie ma mowy o obracaniu pieniędzmi.


> Nie, lepiej od razu kazdego na start traktowac jak potencjalnego zlodzieja i
> naciagacza bo Polak inny byc nie moze.... a o wypadkach losowych slyszales?

Słyszałem. Ale jeśli miałbym problem z płatnościami, to bym poszedł do
banku od razu, a nie po jakimś czasie z nadzieją, że nie zauważyli.

> Nie wiem jak jest w Czechach, ale wiem jak jest w Wielkiej Brytani i co
> ciekawe tu prowadzenie rachunku jest free bez wzgledu czy wplacasz cos czy
> nie.... nikt cie za to nie skasuje...

Weź pod uwagę różnicę zarobków.

> To po co te banki w Polsce sa jeszcze? Skoro tak biednie i nie zarabija to
> czemu jeszcze tu siedza i czekaja tylko na to by ktos zapomnial zamknac
> rachunku i skasowac go 100 zl poo 3-4 latach...

Nie zrozumiałeś. Chodziło mi o to, że banki zarabiają w większości na
prowizjach, a nie na tym, że wpłacasz co miesiąc 800zł na konto po to,
by za 2 dni to wyciągnąć. Jak można zapomnieć o tym, że posiada się konto?

>> No i jaki z tego morał? Weź pod uwagę różnicę zarobków pomiędzy Twoją
>> Wielką Brytanią a Polską, wiesz o co chodzi?
>
> wiesz, generalnie zaczyna sie to troche zacierac, ceny sa identyczne lub
> nawet wyzsze w Polsce, zarobki jak na warunki Polskie nie sa jeszcze w
> Polsce takie zle biorac pod uwage potezna (jeszcze) roznice w cenach
> mieszkan i transporcie. Ceny uslug sa prawie IDENTYCZNE w Polsce i w
> Wielkiej Brytani...

Ale zarobki nie są :)

--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+