eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZapomniałam zamknąć konto - grożą mi sądemRe: Zapomniałam zamknąć konto - grożą mi sądem
  • Data: 2006-01-03 00:31:07
    Temat: Re: Zapomniałam zamknąć konto - grożą mi sądem
    Od: "l.b" <p...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >>> pobierana była opłata za prowadzenie. Coś jeszcze?
    >>
    >> Tak, co oznacza "prowadzenie"?
    >
    > Umożliwieniem korzystania z konta (realizowania operacji)? O tym można
    > zapewne podyskutować, ale za zapominalstwo się płaci. Wystarczyło
    > przecież iść i zamknąć to konto i problemów z opłatami by nie było.

    A wystarczylo by normalne ludzkie podejscie banku i wyslac note "pni taka a
    taka, mija 10 mieisiecy a na konice nima zadnego ruchy, czy zyczy pani sobie
    zamknac ten rachunek?"
    Mozna? Mozna tylko niestety nie w Polsce gdzie poluje sie na wszelkiego
    rodzaju paragrafy z umowy by;le tylko wyciagnac chocby i 100 zl... czy to
    duzo dla banku?

    >>>> Bo czym ma byc bank?
    >>> Stroną w umowie.
    >>
    >> Nie tylko, bank pozycza od ciebie pieniadze na obracanie nimi - tak?
    >
    > Jakie te pieniądze są? Masz na myśli tych kilkaset zł, jakie otrzymuje
    > ogrom Polaków?

    Ile ludzi ma konto w banku? Ja na oko oceniam, ze nie mniej niz 10 miljonow
    kont jest otwartych, niech wpalca tam po 100 zl mieisecznie to da kwote... 1
    000 000 000 strasznie mala sumka... no coz...

    >>> Bo zgodziłeś się na to podpisując umowę. Nie podoba się? Rozwiązujesz
    >>> ją.
    >>
    >> Umowa, umowa, a zycie zyciem, nie jestemy komputerami gdzie jest napisane
    >> "jesli punkt A nie spelnia warunku przejdz do punktu B itp" a jedynie
    >> ludzmi -ma to dla ciebie jakies roznice?
    >
    > A to wiele wyjaśnia. Umowa umową, heh :)))) Przy kredytach, jak ich nie
    > spłacasz, i przychodzi do Ciebie smutny Pan z windykacji też mu powiesz
    > "umowa umową, a życie życiem"?:))

    Nie, lepiej od razu kazdego na start traktowac jak potencjalnego zlodzieja i
    naciagacza bo Polak inny byc nie moze.... a o wypadkach losowych slyszales?

    >>>> Nie wiem gdzie jeszcze w jakim kraju pobiera sie oplaty za
    >>>> prowadzenie rachunku ale w Wielkiej Brytani tego nie ma!
    >>> Pogooglaj, to się dowiesz.
    >>
    >> Jak mniewam ty tez nie wiesz, wiec raczej nie pobiera sie takich oplat
    >> poza
    >> Polska.
    >
    > Czy ktoś poza mną czyta ten wątek? Dla przykładu podam Ci sąsiedzkie
    > Czechy.
    > Jeśli nawet się nie pobiera opłat, to istnieje coś takiego jak minimalny
    > depozyt, albo minimalna miesięczna wpłata. Coś za coś. W Polsce Citi też
    > zwalnia z opłat za prowadzenie, pod warunkiem zdeponowania odpowiednich
    > środków. Da się? Da, tylko to też musi z czegoś wynikać.

    Nie wiem jak jest w Czechach, ale wiem jak jest w Wielkiej Brytani i co
    ciekawe tu prowadzenie rachunku jest free bez wzgledu czy wplacasz cos czy
    nie.... nikt cie za to nie skasuje...

    >>> Bankowym, jak i każdej innej firmy (ok, większości) interesem jest
    >>> zarabianie.
    >>
    >> No wlasnie, bank zarabia dzieki wpalcanym tam kasie przez ludzi - bo bank
    >> niczego innego nie wytwarza, a zarabianie podwojne, raz poprzez
    >> porzyczone
    >> srodki od ludzi a dwa skubiac ludzi na oplaty za prowadzenie to juz
    >> niezla
    >> lichwa!
    >
    > Jakimi pieniędzmi? Zobacz, ile zarabia przeciętny Polak.

    To po co te banki w Polsce sa jeszcze? Skoro tak biednie i nie zarabija to
    czemu jeszcze tu siedza i czekaja tylko na to by ktos zapomnial zamknac
    rachunku i skasowac go 100 zl poo 3-4 latach...

    >>> Ale w Wielkiej Brytanii, która stanowi całą resztę świata?
    >>
    >> Niestety tak! Chocbys niemiem jaks sie wydymal i pompowal to nie zmienisz
    >> faktu, ze wiekszosc z bankow na siwecie nalezy do UK a zwlaszcza te
    >> najwieksze!
    >
    > No i jaki z tego morał? Weź pod uwagę różnicę zarobków pomiędzy Twoją
    > Wielką Brytanią a Polską, wiesz o co chodzi?

    wiesz, generalnie zaczyna sie to troche zacierac, ceny sa identyczne lub
    nawet wyzsze w Polsce, zarobki jak na warunki Polskie nie sa jeszcze w
    Polsce takie zle biorac pod uwage potezna (jeszcze) roznice w cenach
    mieszkan i transporcie. Ceny uslug sa prawie IDENTYCZNE w Polsce i w
    Wielkiej Brytani...


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1