W dniu czwartek-26-sierpnia-2021 o 10:51, Piotr Gałka pisze:

> W ofercie kredytu we frankach nie spodobały mi się tylko 2 punkty:
> - nie mogę spłacać we frankach tylko muszę w PLN,
> - że jest to przeliczane według kursu dnia BANKU.

O tym tu nikt nie dyskutuje bo to przegrana sprawa ;-)
Przez bank oczywiście.

I na tym w zasadzie Kowalski powinien zapomnieć o tej sprawie...

Tylko że przypadkiem ;) wyszło na jaw że takie i podobne zapisy trzeba
usunąć bo są sprzeczne z prawem.

A Sądy w tym TSUE że jak się usunie takie zapisy to umowa staje się
NIEWAŻNA. "PRZEDMIOT" kredytu się zmienia a to pociąga poważne skutki
;-) Nie można jej NAPRAWIAĆ wpisując COŚ INNEGO Tak orzekł TSUE
I jest kłopot. Dla banku oczywiście ;-)

I piszą po netach tacy rozgoryczeni "funkcjonariusze" banksterki że te
cwaniaki klienty szukają dziury w całym i GRABIĄ ich z zarobku (patrz
tytuł wątku)

I jeszcze wycierają sobie gęby zagładą systemu bankowego, krachem
gospodarczym i że będzie ojojojojoj ;)