eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiawaria wpłatomatu mBankuRe: awaria wpłatomatu mBanku
  • Data: 2008-03-15 21:51:05
    Temat: Re: awaria wpłatomatu mBanku
    Od: "Eneuel Leszek" <p...@c...fontem.lucida.console9> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Eneuel Leszek Ciszewski" frci4j$53m$...@f...man.torun.pl

    > " 666" frchja$n8m$...@n...wp.pl

    > > O boosz... nie... znowu bedzie o palcu...

    > Nie będzie. :) Stan palca nie jest ustalony. :)

    Specjalnie dla Ciebie ustaliłem ów stan. :) Oto i on:


    Przedostatni paliczek jest nadal pogrubiony a ostatni staw nadal zaczerwieniony.
    Ponadto widać posuwającą się** deformację paznokcia oraz stopniowe zanikanie****
    wyprostu ostatniego stawu. Dzisiaj już wiadomo na pewno, że pełne****** zginanie
    tego palca nie będzie nigdy możliwe. No i palec jest nadal obrzęknięty ogólnie.


    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .



    ** deformacja posuwa się i za jakiś czas zostanie odcięta
    (lub raczej odgryziona -- bo ja lubię ogryzanie paznokci)

    **** zaczęło się od około 20 stopni, teraz jest zazwyczaj mniej niż
    15 stopni, ale bez myszkowania :) potrafi spadać nawet do 5 stopni
    (teraz, tuż po intensywnych ćwiczeniach jest właśnie 5 stopni;
    ideałem jest oczywiście pełny wyprost, czyli 0 stopni, ale ponoć
    mniej niż 10 stopni to bardzo dobry wynik; przeprostowanie przy
    pomocy lewej ręki jest możliwe do około -20 stopni, więc staw
    jest sprawny)

    ****** czyli do 360 stopni (bo i jak zgiąć jakikolwiek palec w taki sposób?)
    na razie jest niemal 110 stopni w stawie przedostatnim i ponad 70 stopni
    w stawie ostatnim (ideał to chyba odpowiednio 110 stopni i 80 stopni, ale
    ja chcę więcej i stawy pozwalają na więcej, co widać w czasie ćwiczeń,
    gdy przyginam je lewą rączką)

    Jednym słowem -- życie jest brutalne... Być może za jakiś czas
    nikt mi nie uwierzy w to, że ścięgno prostownika było zerwane. :)

    Odczuwam ból (zwłaszcza po przebudzeniu) i czasami lekkie strzykanie,
    ale to raptem niepełne 3 miesiące po zerwaniu. :) Za jeden tydzień
    (bez kilku godzin?) miną pełne 3 miesiące, z których luty ma tylko
    29 dni. :) Dziś natomiast minął 84 dzień, czyli 12 tydzień, jeśli
    dobrze policzyłem, a nigdy w arytmetyce nie byłem mocny. :) (9 dni
    grudnia, 31 dni stycznia, 29 dni lutego i 15 dni marca) Dla mnie
    to jak wieczność!!!

    Złamany wczesnym latem 2004 roku wskaziciel tej ręki dochodził do
    siebie znacznie dłużej. Widoczny obrzęk utrzymywał się przez trzy
    lata; ból czuję nadal. Oczywiście nadal jest trochę zdeformowany:
    ma uszkodzoną opuszkę a począwszy od koniuszka :) przedostatniego
    paliczka jest lekko odgięty od osi i lekko zrotowany.

    Tym razem fachowa pomoc nadciągnęła bardzo szybko (następnego
    dnia) a skorzystałem z niej już w szóstym dniu po kontuzji. :)
    Przy złamaniu wskaziciela fachowej pomocy udzielono mi dopiero
    ćwierć roku po kontuzji...

    Złamanym wiosną 2004 roku małym (piątym) palcem prawej ręki
    fachowcy zajęli się szybko i efekt widać -- zakres ruchu
    tego palca jest teraz lepszy niż był przed złamaniem, :)
    nie ma widocznych deformacji a ból występuje tak rzadko,
    że nie pamiętam, kiedy ów palec bolał ostatni raz.


    Lekarze to (ogólnie rzecz ujmując/uogólniając) mądrzy i odważni ludzie. :)
    Oczywiście nie wszyscy, ale na całą masę ortopedów
    (3 pierwsze dni po zerwaniu ścięgna przyniosły mi kontakt
    z 6 ortopedami; kolejne dni zapoznały mnie z kilkunastoma
    następnymi, a przez całe swoje życie poznałem co najmniej
    pół setki różnych ortopedów),
    którzy udzielali mi pomocy, raptem trafiło się kilku przygłupów, :)
    których jakieś (; wewnętrzne głosy ;) namówiły do czynów niechlubnych. :)

    -=-

    Wracając do III palca -- podtrzymuję niewiarygodne 5 stopni wyprostu!!!
    Oczywiście bez pomagania lewą ręką. Tyle udaje się na samych ścięgnach
    prawej. :) Być może nie do końca jest OK z unerwieniem palca i sterowanie
    nim nieco głupieje. Być może trzeba jeszcze trochę czasu, abym nauczył
    się nowego układu, czyli posługiwania się tym nowym :) palcem. :) Przez
    jakiś czas źle odbierałem nim/palcem kształty chwytanych przedmiotów. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1