Witam,

>> A mnie po jakimś czasie zaczęło wkurzać pamiętanie o utrzymywaniu
>> odpowiednich środków na rachunku oprocentowanym 0%.
>> Kredytówka z 1% zwrotu i bez opłat za kartę jest znacznie wygodniejsza.
>
> przeciec wystarczy puscic z eurobanku przelew dzien przed platnoscia karta
> a trzymac ewentualne drobnostki na bardzo drobne zakupy :) wtedy sie nie
> traci odsetek.

Właśnie chodzi o to, że trzeba o tym regularnie pamiętać i to jest
upierdliwe :)
Nie wszystkie zakupy są planowane z wyprzedzeniem, a pozatym zdażyło mi się
zapomnieć o przelewie przed weekendowymi zakupami i musiałem się
gimnastykować z innymi kartami.

> I wychodzi mniejwiecej na to samo co kk z cashbackiem, tyle ze za kk
> oplaty roczne sa wyzsze z tego co kojarze.

W tym sęk, że za kartę WiZ płaci się 1,5 zł co miesiąc (przy 1000 zł wpływów
samo konto było bez opłat), do tego chyba po dwóch latach płaciło się za
odnowienie chyba 24 zł albo coś podobnego. Musiałbyś sprawdzić w TOiP wbk-u.
Co do KK z cashbackiem to po dwóch miesiącach użytkowania wyrobiłem limit
transakcji zwalniający z rocznej opłaty za drugi rok (na pierwszy rok i tak
była za darmo).
Użytkuję i tak jak debetowej, kupuję to co zwykle, tylko nie martwię się czy
na koncie zapewniłem środki na wypłatę. Kasa procentuje sobie na
oszczędnościowym, a przelew raz w miesiącu załatwia spłatę KK.
Komfort użytkownia - bezcenne :)

Pozdrawiam
Bartnick