> jesli Cię okradli to oddaj sprawę do sądu.

jest subtelna roznica semantyczna miedzy kradzieza a zlodziejstwem. jedno, to
kategoria prawna, drugie - moralna. obawiam sie (jestem wrecz przekonany), ze
prawnie mieli jakas podstawe. co nijak nie zmienia klasyfikacji morlanej.
wiadac, nie tylko oni nie rozrozniaja tych pojec.
co do sadu, wiesz dobrze, ze przy takich kwotach nie ma to sensu. jesli
okazaloby sie, ze oplate pobrano bezprawnie, nie wykluczam wystapienia do
arbitra

> A jesli jesteś taki odważny i potrafisz bluzgać nie tylko na grupie to
> napisz do nich list formalnie oskarżając ich w nim o złodziejstwo.

napisze formalna reklamacje, a w niej, co o tym sadze.
niezaleznie od tego, naprawde wiecej na tym straca niz zyskaja - i tyle


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl