-
Data: 2008-11-22 21:33:47
Temat: Re: cudo-fixing, co w nim złego? :)
Od: Konlin <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Daniel wrote:
> a co dokladnie tam jest nieścisłością i zwykłą bzdurą ? opis procesu
> jest jak najbardziej prawdiłowy
No to po kolei i po łepkach, bez zbytniego wchodzenia w szczegóły:
> Fixing jest fazą sesji (10 minut) na jej końcu,
Primo, są 2 fixingi (dla notowań ciągłych) - o 9:00 (otwarcie) i 16:20
(zamknięcie).
Secundo - 10 minut nie trwa fixing tylko przyjmowanie zleceń na
zamknięcie. Sam fixing polega na wyznaczeniu ceny otwarcia lub
zamknięcia.
> kiedy nie można natychmiast zrealizować swojego zlecenia, tylko na
> podstawie ustalonego kursu dzięki składanym w ciągu tych 10 minut
> "propozycjom" czyli zleceniom.
Jeżeli jest już po fixingu czyli znana jest cena to zlecenia
realizowane są natychmiast jeżeli:
- cena zlecenia = cena ustalona na fixingu,
- jest oferta przeciwna.
> Zlecenia mogą być trojakiego rodzaju:
> 1-po konkretnym, zaproponowanym kursie, 2-po każdej cenie (PKC)
> kiedy godzimy się na kurs ustalony przez tych, którzy składają
> zlecenia po konkretnej cenie
Kurs jest ustalany na podstawie wszystkich zleceń, nie tylko tych z
limitem ceny. Więc samemu składając PKC też ma się wpływ na cenę
zamknięcia.
[...]
> I teraz o manipulacji. Zgłoszono dla kilku/kilkunastu spółek z
> WIG-20 duże zlecenia kupna PKC. Oczywiście, posiadacze akcji
> zwąchali okazję do sprzedaży ich akcji po wysokiej cenie,
> zaproponowali ją i taka się ustaliła.
Nie wiem jak oni to zwąchali bo pojawianie się przed
fixingiem dużych zleceń kupna/sprzedaży PKC nie jest żadnym wyjątkiem
- składa się takie zlecenia i obserwuje TKO (Teoretyczny Kurs
Otwarcia). W ten sposób można oszacować wielkość zleceń po drugiej
stronie arkusza - czy jest duży popyt/podaż. Zlecenia te są potem
wycofywane. Więc gdyby tak wąchać to codziennie na wielu spółkach
można by coś wyczuć tyle że nic z tego nie wynika.
> I tak było w przypadku kilku
> spółek z WIG-20 przez co została zawyżona jego wartość na koniec
> sesji.
> W USA już trwała sesja i spadki na niej no i na spadki w następnym
> dniu się zanosiło. Równolegle, włożono duże pieniądze w grę na
> WIG-20 na spadek (krótka sprzedaż) na następny dzień.
Ciekawa teza, ciekawe na jakiej podstawie. Krótka sprzedaż akcji na
rynku kasowym praktycznie nie istnieje więc nie da się tam włożyć
dużych pieniędzy. Zostają kontrakty.
Tyle że, po pierwsze, kontrakty nie zostały wyciągnięte w górę o 5%
(na fixingu spadły jeszcze 8 pkt), a po drugie LOP
(liczba otwartych pozycji) wzrósł o ok. 2400 pozycji. Nawet jeżeli
założyć że wszystkie pochodziły od tego samego klienta (co jest
nierealne) to nie jest to wielka kwota w porównaniu z tymi 130 Mzł -
depozyt na te pozycje to ok. 6 Mzł.
> Wyciągając
> WIG-20 w górę o 5% co powodowało szansę w następnym dniu na otwarcie
> 10% niżej (czyli o sztuczne 5% podciągnięte plus kolejne 5% z uwagi
> na przewidywany spadek) suma summarum wychodził zysk.
Ale skąd ten zysk? Ktoś wyciągnął akcje za uszy i kupił na "górce".
Kontraktów nie wyciągnął. Więc na drugi dzień, żeby nastąpił powrót do
równowagi (baza ponad 80 pkt normalna nie jest), musi nastąpić albo ponowny
spadek indeksu (więc traci się na kupionych akcjach) albo analogiczny
wzrost kontraktów (więc traci się na krótkich pozycjach). W realu
mieliśmy pierwszy scenariusz - na otwarciu dnia następnego kontrakty
spadły raptem 13 pkt (0,8%) natomiast Wig20 5,1%.
> Zysk tym
> większy, że gra na spadek (krótka sprzedaż) ma przebicie 10 krotne
> wyższe niż "normalna" gra na zwyżkę.
Tzn. jak otwieram krótką pozycję na kontraktach to mam mnożnik 10 a
jak długą to 1? Czy o co chodzi? Bo chyba nie o porównanie akcji z
kontraktami?
> No to teraz policzmy pieniądze.
> 100 mln włożone w akcje i 100mln w opcje sprzedaży
W opcje? Chciałbym zobaczyć 100 Mzł wsadzone w opcje na WGPW
w ciągu kilku minut, tam wolumeny są po kilka/kilkanaście sztuk
dziennie.
W kontrakty też nie zostało wsadzone 100 Mzł - patrz wyżej.
> - razem 200mln.
> Strata w następnym dniu na akcjach - 10%=10mln, zysk na opcjach 10%
> razy 10mlnx10=100mln. ogólny bilans na plus: 100mln-10mln=90mln. Tak
> to można wytłumaczyć prosto, choć nie do końca w szczegółach. Ale o
> mechanizm chodzi.
Nie wiem czy ten ktoś zarobił a jeśli tak to jak ale na pewno nie w
sposób opisywany wyżej. Ta teoria nie ma pokrycia w faktach.
pzdr
konlin
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...