On 22 Paź, 10:42, el <e...@n...pl> wrote:

> mbank to tylko przykład. chodziło mi ogólnie o traktowanie kk jako
> usługi za którą trzeba płacić, gdy dla wielu banków mocno zależy, żeby
> wcisnąć kk... ciekawe czy szybko się to zmieni.

A limit debetowy w koncie tez wciskaja za darmo?

Banki maja rozna strategie,sprowadzajace sie do jednego - jak zeobic,
zeby zarobic (na karcie).
Sadze, ze mBank zaklada, ze wiekszosc korzystajacych z ich kart bedize
spalcala je w GP, niezadluzajac sie na karcie. Stad przewidywane
mniejsze wplywy z odsetek.
Zreszta w pierwszym roku w mBank chyba tez kK jest latwa do uzyskania
za darmo, bezposredni, lub poprzez wyrobienie darmo karty w innym
banku i przeniesienie do mBanku.