On Sun, 30 Jan 2022 23:46:29 +0100, Krzysztof Halasa wrote:
> Robert Tomasik <r...@g...pl> writes:
>
>> Dokładnie. Bankowy Tytuł Egzekucyjny. Tyle, ze banki nadużywały tego.
>> Skupowały wątpliwe wierzytelności, a następnie wystawiały sobie BTE.
>
> Naprawdę? Były takie przypadki? A to nie było tak, że BTE można było
> zastosować tylko do "własnej" należności (albo jej zabezpieczenia)?
> Czyli dłużnik (lub "dłużnik") musiał przeprowadzić jakąś czynność,
> w danym banku, skutkującą powstaniem długu ("długu"), i następnie go nie
> spłacić. Typowe sytuacje - brak spłaty kredytu lub ujemne saldo na
> koncie np. na skutek użycia czeków lub kart itp.
>
> Nadużycia wynikały z tego, że sąd nadając klauzulę nie interesował się
> w ogóle tym, czy roszczenie jest zasadne. Jakoś tak podejrzewam jednak,

A teraz sie jakos interesuje?
Ten e-sad w Lublinie jeszcze dziala ?

> że w znakomitej większości przypadków takim było - co oczywiście nie
> powoduje, że BTE było rozwiązaniem sprawiedliwym.

Chyba, ze ktos dowód stracił, a potem sie okazalo, ze na raty w
sklepie wzial cos. Raty w sklepie, ale z banku.
I jeszce np na falszywy adres.

J.