Jacek <j...@o...pl> napisał(a):
>
> chodziło mi o to że jest to urządzenie elektroniczne na które po prostu
> trzeba
> uważać. W różnych warunkach innych niż biurko komputerowe może okazać
> się zawodne a koszt nowego i czas jaki trzeba poświęcić na otrzymanie
> nowego byłby nie do przyjęcia.
>
Token jest dość solidny, więc raczej nie powinieneś mu zrobić krzywdy przy
zwykłym użytkowaniu, chociaż faktem jest że jakiejś szybkiej ścieżki back-
upowej w razie jego padu nie ma /Lukas potencjalnie powinien być szybszy
jeśli masz po drodze oddział/. Z drugiej strony przy tej ilości przelewów
jakie robisz, obsługa kart kodów wydaje mi się być jednak uciążliwa - co
miesiąc jedna lub dwie nowe listy kodów.
Co do wymienionych dwóch banków, to nie ma dużej różnicy między obsługą VW i
Lukasa. Logika systemów używanych przez oba banki jest niemal identyczna. Po
ostatniej modernizacji Lukas ma lepszy interface, chociaż ma swoje
nieustające nocne aktualizacje. Mi bardziej odpowiada Lukas, kosztuje mnie 0
PLN i dla mnie ma ciekawszą ofertę, ale to zależy kto z czego korzysta. Dla
przykładu ja nawet nie aktywowałem ich VE, a jeśli już wypłacam coś z
bankomatu to 50-100 PLN. Drobiazg przemawiający za VW, który może Ci sie
przydać, to możliwość wydrukowania potwierdzenia przelewu wyglądającego jak
dokument, a w Lukasie to nadal Print Screen.

Miłego dnia
Tomek

PS. Zajrzyj jeszcze do Multi. Nie korzystam z tego banku, ale kojarzę że
konto "ja" przy 3 PLN na miesiąc też miało przelewy za 0 PLN i obstawiam że
ma raczej hasła jednorazowe niż token.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/