<n...@p...pl> 9...@g...co
m

> Przerabiałem problem

: zdecydowanie lepiej rozdać pieniądze ubogim
: i w ten sposób zyskać skarb w niebiosach ;)

Powiedz Bogu, aby przygotował mi w niebiosach
kilka miejsc -- co najmniej kilka. :)

Tymczasem być może uda się jakoś odzyskać choć
kilka %% z tego, co zdeponowałem u ubogich?... ;)
Miałbym choć na lekarzy...

http://anatomiazycia.pl/dyskopatia-czyli-degeneracja
-krazka-miedzykregowego/

Pierwszy lepszy link w necie -- widzisz tu gdzieś info, że wypukliny to inaczej
skolioza?
I link do ustnego uzasadnienia wyroku:

http://eneuel.w.duna.pl/zdrowie/Karta/Rejonowy/prawo
wypukla.mp3

oraz moja Apelacja:

http://eneuel.w.duna.pl/zdrowie/Karta/Rejonowy/Apela
cjaKartaXXX.pdf

jej fragment:

Wyrokowi zarzucam:

1 Oparcie się o opinię zawierającą: pominięcia, błędy, drobne kłamstwa,
niespójności i
niejasności niegodne lekarza, czy naukowca w ogóle (wady te opisałem, dlatego
nie opisuję
ich tutaj), która sprowadziła sąd na makabryczną drogę rozumowania:

(+) wypukliny krążków międzykręgowych kręgosłupa to skolioza kręgosłupa

tak brzmi ustne uzasadnienie wyroku, które wiernie cytuję poniżej,
podpierając się nagraniem audio z wiadomej rozprawy sądowej:

zwracam uwagę, że pan biegły, w opinii głównej, podniósł
kwestie tych wypuklin w uzasadnieniu także formułując
to w sposób medyczny także prawowypukłej właśnie
kręgosłupa tak używa to

(+) skoliozę kręgosłupa ma niemal każdy człowiek

(=) odwołujący się nie jest niepełnosprawnym, ale jest zwykłym symulantem
niskich lotów
a biegły pisze prawdę o 90% z podobnymi ,,wypuklinami'', czyli skoliozami
kręgosłupa.

i odpowiedź Sądu Okręgowego:

http://eneuel.w.duna.pl/zdrowie/Karta/Okregowy/44-45
-46-47-48-49-50.png

Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy uznał, iż sformułowane w apelacji zarzuty
są w zasadzie powieleniem zarzutów skierowanych wcześniej do opinii biegłego i
stanowią jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami opinii.

-=-

Przy okazji:

http://eneuel.w.duna.pl/zdrowie/dokumenty/77.png

załącznik ,,zgubiony'' przez sąd i jego fragment:

http://eneuel.w.duna.pl/zdrowie/dokumenty/77k.png

Sąd zagubił ten załącznik (wcześniej Biuro podawcze odmówiło stosownego
ostemplowania kopii załącznika) i nie wyraził zgody na przyniesienie kopii.

Aby było jasne -- nie tylko nigdzie biegły w stosownej Opinii nie nazwał
wypuklin skoliozą, ale odwrotnie -- z Opinii biegłego wynika, że skolioza
ma jakąś zupełnie inną ;) naturę niż wszelkie inne problemy kręgosłupowe
zauważone u mnie przez radiologów. :)

Do dnia dzisiejszego nie znalazł się nikt odważny do nazwania głupoty
SSR Marty Kiszowary po imieniu. :) (czyli głupotą)

[ale niedawno znalazł się ktoś, kto zauważył w mej obecności, że w RP i w PRL
sędzią był dany ktoś, zanim jeszcze był człowiekiem nawet wg Marka Jurka,
czyli przed poczęciem; stawał się ten ktoś sędzią, zanim zaistniał choćby
jako płód i zostawał sędzią tak długo, póki nie zrezygnował dobrowolnie,
bądź w wyniku śmierci...]

-=-

Rzecz jasna nie jestem jasnowidzem (o co mnie posądza :) Sąd Okręgowy) -- nie
powieliłem w Apelacji zarzutów... (do czasu ogłoszenia wyroku SR nie znałem
ani wyroku, ani uzasadnienia)

-=-

BTW Matrioszki -- niekoniecznie ;) tak chroniłem 100kpln. :)
Ochronę dałem czemuś, co było warte nieco ;) więcej niż 100kpln. :)
Wiele ,,hermetycznych'' pudełek (złożonych jak Matrioszka) zdaje egzamin doskonale.
:)
Warto tu dodać, że pewnym ;) problemem są wahania temperatury -- nawet pod
powierzchnią ziemi. :)

-=-

I jeszcze jedno -- wyżej wspomnianego skarbu od dawna nie ma tam, gdzie był
chroniony.
Ani odbiornika GPS wówczas nie miałem, ani podobnych zabawek. :)
Natomiast zabawy ziemne uskuteczniałem. Moi koledzy potrafili budować ziemianki. :)
Do dziś pamiętam MichałaŁ drwiącego z kogoś, kto miał rzekomo przenieść całą
ziemiankę w inne miejsce. (da hecy -- ukraść i przenieść) Gdy kwestionowano
możliwość przeniesienia ziemianki (postrzeganej jako dziura w ziemi) okazało
się, że te ziemianki mają ciekawe konstrukcje drewniane...

W budowaniu tych ziemianek uczestniczyli czasami ;) także rodzice.
(dysponujący sprzętem -- jak chociażby ojciec owego Michała)

Można było dosłownie łazić po dachu takiej budowli -- i nie
mieć pojęcia o skarbach znajdujących się piętro ;) niżej. :)

Wychowywałem się kilkaset metrów od lasu.

--
.`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
.'O`-' ., ; o.' http://danutac.eu '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....