-
Data: 2003-03-07 00:21:54
Temat: Re: horror poręczyciela - proszę o radę!
Od: "Camis" <c...@4...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Witam
Nailepsza metodą bedzie zalatwienie sobie kliku "osiłków" ktorzy dadza po
mordzie odpowiednim osoba ;)
Użytkownik "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org> napisał w wiadomości
news:b48m5f$2ci$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Kizia" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:b48hip$hin$1@inews.gazeta.pl...
> > kasie nie został nawet ślad. Sprawa jeszcze nie trafiła do sądu i
> komornika,
>
> Może się to okazać jedynym sensownym wyjściem wbrew pozorom :)
>
> > ale bank nie chce dłużej zwlekać. Ten komornik to w zasadzie nie ma co
nam
> > zabrać, ale to przecież nie załatwia sprawy.
>
> Wręcz przeciwnie. Biorąc pod uwagę to, co piszesz poniżej - zdecydowanie
> załatwia.
>
> > Zastanawiam się czy:
> > - są metody zmuszania kredytobiorcy do zwrotu pożyczonej sumy?
>
> Kilku osiłków jest najskuteczniejszą metodą czasami. Ale moralnie
> nieakceptowalną dla wielu (a czasem nielegalne).
>
> > - czy jeśli pani ta nie płaci rat, nie poinformowała brata o
niepłaceniu,
> > ukrywa się przed naszymi telefonami to można ją zaskarżyć w sądzie pod
> > zarzutem złej woli i oszukania brata?
> > - czy są firmy lub kancelarie, które pomagają w odzyskiwaniu pieniędzy
lub
> > negocjacjom?
> > Dodam też, że pani ta jest zatrudniona na etacie w państwowej firmie,
jej
> syn
> > także ma stała pracę.
> > A czy gdyby okazało się, że np. jej syn albo ona sfałszowali jakieś
> dokumenty,
> > aby otrzymać kredyt, a mój brat tego nie wiedział, to czy można na tej
> > podstawie można wnioskować o rozwiązanie umowy kredytowej?
>
> Podstawową kwestią jest to czy odpowiadacie solidarnie czy subsydiarnie.
> Jeśli subsydiarnie, to nie musicie się niczego bać, bo bank najpierw
będzie
> musiał próbować zaspokoić się z majątku dłużnika. Niestety (albo stety -
> zależy dla kogo) - banki nie są głupie i najpewniej w umowie jest
> zastrzeżenie, że odpowiedzialność poręczycieli jest solidarna.
> Co do nieinformowania - to nie na dłużniczce spoczywał obowiązek
> informowania o przeterminowaniu pożyczki, a na pożyczkodawcy. Sądy
jednakże
> różnie się zapatrują na kwestię powiadamiania poręczycieli. Niektóre
uznają,
> że trzeba koniecznie to udowodnić - innym wystarczy kopia pisma, które
mogło
> nigdy nie zostać wysłane.
> Rozwiązanie umowy nie wchodzi w grę. Nie wchodzi w grę również uchylenie
się
> od odpowiedzialności nawet wówczas, gdy pożyczkobiorca działał podstępnie.
>
> > Co mamy robić (poza zrzutką po rodzinie)?
>
> Możecie spróbować spłacić zadłużenie zanim sprawa trafi do sądu, by
uniknąć
> dodatkowych kosztów. Jeśli to się uda, to wystąpcie wówczas jak
najszybciej
> z pozwem przeciwko matce i synowi z roszczeniem zwrotnym. Jeśli mają
pracę,
> to w miarę szybko (zależy jaki sąd ) odzyskacie całość (od matki) lub
połowę
> (od jej syna).
> Może bank pójdzie na jakąś ugodę (prawie nierealne - o czym niżej).
> Jeżeli zadłużenie jest za duże jak na Wasze możliwości, nie akceptujecie
> rozwiązania z osiłkami, to nie macie wyjścia raczej. Bank wystawi tytuł
> egzekucyny, sąd nada klauzulę wykonalności, sprawa trafi do komornika i
ten
> spróbuje coś ściągać. Ponieważ od Was prawie (a może w ogóle) nie ma co
> ściągać, to może się okazać, że umorzy w stosunku do Was od razu (może się
> da przekonać?) i nie będzie się wgłębiał (po co się męczyć), skoro
sytuacja
> pozostałych dłużników wskazuje, że bank zaspokoi swoje należności w
> rozsądnym czasie.
> A Bank nie pójdzie na ugodę właśnie dlatego, że mu się to nieopłaca -
> ściągnie szybciej z trzech niż z niewypłacalnego poręczyciela. Problemy
> majątkowe poszczególnych osób już nie leżą w sferze jego zainteresowań.
>
> Po szczegóły pisz na priva.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Washko
>
>
>
>
>
Następne wpisy z tego wątku
- 07.03.03 00:33 agata kwapis
- 07.03.03 00:38 Kizia
- 07.03.03 06:26 KK
- 07.03.03 09:22 ROBBO 2
- 07.03.03 16:30 Roman Kubik
- 07.03.03 22:48 carlos
Najnowsze wątki z tej grupy
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
- że co?
- I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?
Najnowsze wątki
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...
- 2024-09-22 że co?
- 2024-09-22 I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?