W dniu piątek, 27 lipca 2018 08:53:45 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik sczygiel napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:16ce57bc-4fd3-4b21-8111-a9d33da72e35@go
oglegroups.com...
> W dniu piątek, 27 lipca 2018 06:27:15 UTC-5 użytkownik Kris napisał:
> >Nie kolorowali za bardzo. Niebezpiecznik to opisuje dosyc dobrze.
> >To byly dwa przelewy.
> >No i co ciekawe zostaly zatrzymane juz w drugim banku przed
> >wytransferowaniem w jakiegos bitcoina.
>
> >Tak czy siak dla mnie idea uzywana telefonu zamiast listy hasel
> >jednorazowych jest dziwna.
> >Papier jest mniej problematyczny.
>
> Ale za drogi :-)
>

Oj tam, zlotowka za wysylke, moze druga za druk i pakowanie. I to i tak ja za to
place, przynajmniej w mbanku :)

> Niestety ma tez wady - nie wiesz, co potwierdzasz.
> Tzn nie wiesz, jak ci ktos przejmie kontrole nad przegladarka -
> myslisz, ze przelewasz 100 zl cioci, a jest 100 tys na Kajmany.
>

To akurat mozna przysylac sms-em. Zreszta jak do takiej paranoi dochodzimy to w sumie
trza by porzucic cala bankowosc internetowa.

> >A token fizyczny drogi nie jest. A obsluga jest prosta.
>
> Niestety - ma tez wady.
> -chyba jednak jest drogi, skoro banki rezygnuja :-)

Nie wydaje mi sie. Koszt moze byc na poziomie 30pln. Starczy na 3-5lat. To sporo
nizej niz papierowe listy jednorazowe. Pojedynczy przelew zdrozeje o te 5groszy?

> -moze sie zepsuc, zgubic, zatopic,

Niby moze. Ale w pracy jak widzialem ile sie z tego korzysta to jednak wypadki kiedy
umarlo sa relatywnie rzadkie.

> -ciagle nie mowi co to naprawde za operacja.
>

Tyle ze co z tego ze mi sms powie jak karta sim w telefonie przestala dzialac?
No, w sumie powie zlodziejowi :)

> >W czasach nokii 3310 rzeczywiscie kanal sms byl relatywnie
> >bezpieczny. Dzis to moim zdaniem jeden z najgorszych sposobow na
> >poufne przetwazanie danych.
> >Skoro gupia latarka potrafi zyczyc sobie dostepu do plikow? A ludzie
> >jej na to pozwalaja...
>
> Bo bez niego nie zaswieci :-(
>
> No coz, moze z czasem ludzie dojda, ze trzeba miec smarta ... i zwykly
> telefon. Albo dwa smartfony.
>
W sumie jakby token mial karte sim, bylby wlasnoscia banku, zalany zywica, to i numer
by wyplul i sms-a wyswietlil.

Klient jedynie by musial go ladowac lub ewentualnie baterie wymienic.

Tanio by nie bylo. Ale mysle ze calkiem bezpiecznie.

Tak czy siak smartfon do bankowosci to mocno zly pomysl. Ale jak ludzie korzystaja z
takiego sofort-a i jest niezle to moze my tu przewrazliwieni jestesmy? :)