eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikredyt walutowy i boląca głowa › Re: kredyt walutowy i boląca głowa
  • Data: 2003-04-02 19:42:19
    Temat: Re: kredyt walutowy i boląca głowa
    Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Dla mnie nadal walutowe sa ciekawsze niz PLN, % PLN powyzej 7% CHF 3,5% -
    > jakby nei patrzec jest to 50% taniej :)
    >
    > Rada na to jest jedynei obserwacja kursow walut an swiatowych gieldach (w
    > zeszlym roku o tej porze niektorzy wiedzieli ze eur dobiej do parytetu)
    > mozna to brac pod uwage inwestujac w waluty lub biorac kredyt :)
    >
    > W przypadku swiatowego krezysu i tak kredytow w PLN nic nie uratuje bo %
    > pojdzie do gory ;( wiec tak czy siak bedzie zle...
    >
    > PZDR
    >
    > EXXON
    >
    Niestety tak jak Ty myśli wiecej osób. Co więcej niektórzy nawet uważają, że
    jeżeli kurs sprzedaży CHF wzrośnie np. o 20%, to "odpowiada" to wzrostowi
    oprocentowania o 20% czyli nowe oprocentowanie 3,5%+0,20*3,5% =4,2% i w dalszym
    ciągu będzie znacznie mniejsze niż 7%. Ostatnie zdanie jest wypowiedzią
    niektórych osób na tej liście.
    A tak poważnie. Nie jest o 50% taniej, ponieważ:

    1. Już na dzień dobry Twój KAPITAŁ do spłacenie w PLN (a nie odsetki) wzrasta o
    około 5-7%; kredyt dostajesz po kursie kupna a spłacasz po kursie sprzedaży (z
    wyjątkiem chyba GE Mieszkaniowy).

    2. Wzrost kursu o 10-20% powoduje, że odpowiadający mu wzrost oprocentowania
    jest znacznie większy. Niedawno na tej liście podawałem pewien przykład
    dotyczący mojego kolegi, który wziął kredyt w CHF. Powtórzę go jednak jeszcze
    raz.

    ******************************
    WADY:
    Ryzyko osłabienia złotówki. Wytłumaczę to na uproszczonym przykładzie, w którym
    nie uzwględniam
    1. spłaty odsetek
    2. różnicy pomiędzy kursem kupna (po takim z reguły dostaniesz kredyt) a kursem
    sprzedaży (po takim trzeba płacic raty).

    Na poczatku stycznia 2002 kredyt w wysokości 100 000 PLN na 20 lat
    (240 miesięcy). DECYZJA: biorę w CHF; kurs średni NBP - 2,40. Oznacza to, że
    zadłużenie wynosi 100000/2,40 = 41666,67 CHF. Stąd jedna rata kapitałowa
    41666,67/240 = 173,61 CHF. Po 14 miesiącach (koniec lutego 2003) spłacono
    kapitał w wysokości 14*173,61 = 2 430,58 CHF. Pozostało do spłaty
    41 666,67 - 2 430,58 = 39 236,11 CHF.
    Ile to jest jednak w PLN. Aktualny kurs sredni NBP wynosi 2,95, czyli
    39 236,11 * 2,95 = 115 746,53.

    KONKLUZJA
    Mimo, że przez 14 miesiecy spłacano kapitał w kwocie 2 430,58 CHF, pozostały do
    spłaty kapitał (w PLN) nie zmalał ale wzrósł o

    115 746,53 - 100 000 = 15 746,53 PLN.

    Zakładając, że w tym okresie kurs średni był 2,60, na "nieefektywną" spłatę
    kapitału wydano:

    2430,58 * 2,60 = 6 319,44 PlN.

    ************************
    Jeżeli uwzględnisz róznicę w oprocentowaniu i jednocześnie róznicę w kursie
    kupna i sprzedaży w momencie udzielenia kredytu, kredyt w CHF w dalszym ciągu
    będzie mniej atrakcyjny niz w PLN. Pozdrowienia Tensor1.

    PS. Zgadzam się tylko z tym, że kilka lat wcześniej opłacało sie brać np. w CHF
    i odpowiednio wcześniej przewalutować, Teraz to już jest musztarda po obiedzie.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1