eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikredyty frankowe - podstawyRe: kredyty frankowe - podstawy
  • Data: 2017-05-29 10:39:51
    Temat: Re: kredyty frankowe - podstawy
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-05-27 o 23:00, Budzik pisze:
    >>
    > skala ma znaczenie ale w tym przypadku winni byli ci co zniszczyli.
    > Po prostu odstapiłes od roszczen bo kwota była niewielka.

    Nie chodziło mi tu o roszczenia, tylko o to, że ani w sklepie nikt mi
    nie powiedział, ani w instrukcji do odkurzacza nie było (chyba) napisane
    - nie odkurzać wody.
    Ja nie oczekuję, aby tak było. Ja właśnie to uważam, za normalne.
    Dlatego też za normalne uważam, że bank nie mówi klientowi, że kursy
    walut się zmieniają, bo to jest oczywista oczywistość.
    Na prawdę nie chciałbym żyć w społeczeństwie, gdzie przy każdym zakupie
    sprzedawca miałby całą litanię uwag do obowiązkowego wypowiedzenia.
    Sklep samoobsługowy i przy kasie kasjerka kasując każdy produkt
    odczytuje serię uwag. O kupuje pan świeczki - niech Pan ich nie kładzie
    na półce za tylnymi siedzeniami w samochodzie... itd.
    Alternatywą byłaby załączana do każdej świeczki instrukcja we wszystkich
    językach jednolitego rynku. To jest robienie z ludzi debili, a niestety
    wygląda jakby wszystko do tego zmierzało....

    > To nie szary Kowalski wymyslił zadłużanie się we franku, bo szary Kowalski
    > nie miał wiedzy zeby taki produkt wymyslic.

    Szary Kowalski też nie miał wiedzy aby wynaleźć odkurzacz. Czy to ma być
    powód aby zabronić wynalezienia odkurzacza i zaoferowania go Kowalskiemu.

    > To wymysliły banki. Jak to dalej sprzedano to juz inna kwestia - banki
    > zatrudniaja setki marketingowców i nie oszukujmy sie - na nawet najgłupszy
    > produkt znajda klientów - tu sie troche nagnie fakty, tu sie troche oszuka,
    > tu sie zapewni ze cos tam podpisywane jest dlatego bo zły KNF wymaga.
    > Ludzie nie maja odpowiedniej wiedzy zeby uchronic sie przed
    > marketingowcami, w szczególnosci przed tymi nieuczciwymi.

    Jeśli problemem jest nieuczciwość to pełna zgoda, ale wygląda mi na to,
    że zamiast czepiać się uczciwości to wprowadzono rozwiązania tak jakby
    prawie zakazano sprzedaży odkurzaczy.

    > Ok, ale problem mamy z tymi na bazie ktorych spoleczenstwo sie uczyło, ze
    > bankowcy to ludzie ktorym nie mozna ufac...

    Jest w tym ileś racji. Ale czy kłamali, czy nie mówili wszystkiego, bo
    przecież wszystkiego powiedzieć się nie da.
    Wychodzi, że na mnie 'społeczeństwo' uczyło się, że sprzedawcy
    odkurzaczy nie można ufać - nie uprzedzali o tak oczywistej oczywistości
    jak skutki odkurzania wody. I co proponujesz :)
    Jakąś specjalną ustawę, że w przypadku uszkodzenia odkurzacza przez wodę
    gwarancja nadal przysługuje - czyli koszty przerzucić na producenta
    (takie są postulaty w temacie franków).

    > I tak i nie.
    > Przesłanki były bodaj seksualno-płciowe czy religijne a moze rasistowskie -
    > to troche coś innego, niz kwestie higieny...
    >
    Lekarz może odmówić aborcji bo tak uważa. Gdybym miał drukarnię plakatów
    to na prawdę źle bym się czuł gdyby to oznaczało, że nie mogę odmówić
    wydrukowania plakatów np. z pornografią (moje uczucia religijne). Z tego
    co czytałem, to sam fakt, że ktoś deklaruje, że zapłaci już oznacza, że
    odmówić nie można.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1