eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankilimit karty w Citi › Re: limit karty w Citi
  • Data: 2009-12-30 16:29:24
    Temat: Re: limit karty w Citi
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "MK" <m...@i...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:hhftu5$60r$...@i...gazeta.pl...

    > Sugerujesz, ze transakcje offline (bez autoryzacji) tez nie powinny
    > istniec? W ich przypadku tez mozna przekroczyc limit, tez zostanie
    > naliczona oplata karna, nie mozna ich wylaczyc.

    Nie sugeruję, że nie powinny istnieć. One z natury rzeczy takie są, że mogą
    spowodować przekroczenie limitu. Powodują jednak większy komfort dla
    klienta.

    Natomiast strategia postępowania dla transakcji on-line zaprezentowana przez
    bank jest w sposób przynajmniej dla mnie oczywisty wyraźnie mniej korzystna
    dla klienta, niż podniesienie mu limitu KK o 15% (a poza niezbyt istotnymi
    drobiazgami księgowymi nie niesie sama w sobie pozytywnych skutków dla
    banku, pomijając naturalnie opłaty za tę usługę). O to mi chodzi.

    To co było do tej pory (podniesienie limitu na żądanie) było moim zdaniem
    lepsze. No ale niestety, było to bezpłatne. Czy masz wątpliwości, iż w
    zasadzie JEDYNYM celem tej zmiany jest usiłowanie wydębienia dodatkowej kasy
    od klientów banku?

    > Co do mozliwosci rezygnacji to sie nie zgodze, bo klient ma zawsze prawo
    > przeciac karte i wypowiedziec umowe. Twoim zdaniem jest to usluga
    > niepotrzebna, ale wielu inny klientow bedzie zadowolonych w takiej
    > mozliwosci.

    Dokładniej to uważam to za usługę całkiem okej, choć gorszą niż możliwość
    podniesienia limitu na żądanie przez telefon. Natomiast potencjalna
    niemożność zrezygnowania z tej usługi, kojarzy mi się z niesławnym
    monitorowaniem stanu rozliczeń Polkomtela, przymusowymi ubezpieczeniami, z
    których nie da się zrezygnować bez rezygnacji z produktu powiązanego i
    zagraniami podobnej klasy sprzedaży wiązanej.

    Uważam, iż jest to pierwszy krok w niedobrym kierunku. Z dosyć prostego
    produktu (karta kredytowa) stopniowo może stopniowo powstawać dziwadło klasy
    ZUS czy unijnego systemu podatku VAT.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1