On 6/28/2019 1:04 PM, ToMasz wrote:
> witam
> kilka osób w mojej rodzinie (najbliższej) ma konta w różnych bankach -
> normalna sprawa. ale u kogo jest promocja lokat, (np ostanio 2.7%
> millenium) tam przelewamy kasę. czy do takich przelewów (rodzice
> teściowie, dzieci, wnuki) może się doczepić jakiś urząd (skarbowy)? Czy
> trzeba uprawiać partyzantkę i wpłacać/wypłacać gotówkę w siedzibie banku?
>
> ToMasz

Cześć,
Skoro pytasz to zakładam, że nikt z Twojej rodziny nie pracuje w
urzędzie skarbowym - bo tylko w takiej sytuacji nie spodziewałbym się
żadnych problemów.

W przypadku tzw. szaraczków takie przelewy mogą spowodować więcej
problemów niż warte są zyski z promocyjnych lokat.
Najlepiej będzie jak zapoznasz się z tematem darowizn (kwoty wolne od
podatku, zgłaszanie darowizn do urzędu skarbowego, grupy podatkowe).

W skócie - urzędasy chcą wiedzieć ile masz i komu robisz "prezenty".
Jeśli się ładnie wyspowiadasz, to wspaniałomyślnie zwolnią Cię z podatku
(darowizna od najbliższej rodziny) lub nałożą standardowy (dla dalszej
rodziny 7%, 9%, 12% w zależności od kwoty).

Nie będę pisał co Cię (lub Was) może czekać w przypadku kontroli z
urzędu żeby nie psuć Ci humoru na weekend. Rozumiem, że "uprawiasz ten
proceder" ;) dłużej niż 6 miesięcy - więc jest już za późno żeby
próbować wszystko zalegalizować. Teraz najważniejsze jest aby skarbówka
nigdy nie znalazła pretekstu aby przeprowadzić kontrolę w stosunku do
tych kilku osób. Co ciekawe według przepisów (może zostały zmienione,
ale pewnie nie) zobowiązania z tytułu podatku od darowizn właściwie nie
mogą się przedawnić.

Z tego wszystkiego wynika konieczność kombinowania np. jak przelać
pieniądze teściom by ciągle być w grupie, która nie płaci podatku od
darowizny. W tym przypadku musiałyby być dwie darowizny (zgłoszone)
czyli Ty -> Małżonka, Małżonka -> Teściowie.

Nie wiem tylko co będzie gdy urzędas sprawdzi że obywatel X i obywatelka
Y zgłosili w ciągu ostatniego roku np. 20 darowizn po 200 tys. zł.
Niestety nieroby z US są zdeterminowane aby uprzykrzać życie obywatelom
- wezwanie do złożenia wyjaśnień to pewnie minimum w takim przypadku.