Użytkownik Krystek napisał:

>> Kobitki na poczcie deliberowaly z 5 minut (odwolujac sie do swoich
>> wczesniejszych doswiadczen, bo oczywiscie zadnej bazy umow nie ma na
>> poczcie) i stanelo na tym, ze za polecony zapalcilem. Darowalem sobie
>> ZPO bo to zawracanie glowy.
>
> Aż mi się nie chce wierzyć, że wydałeś pieniądze na założenie rachunku,
> tzn. na list polecony. Sztuką jest założyć bezpłatne konto tak, by to
> bank pokrył wszelkie koszty z tym związane. Chyba naprawdę jesteś
> zdesperowany ;-)

Eeeee, tak zle ze mna nie jest. Gdybym koniecznie chcial za darmo
kompletnie, to bym wrzucil list do skrzynki. Albo powyklocal sie z
kobitkami na poczcie. Ale baaardzo mi sie nie chcialo.

Bartol