Użytkownik "cc9" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:51b9f466$0$1449$6...@n...neostrada
.pl...

> A ktoś wie jak postępować z mbankiem, który stwierdza ,,brak zdolności
> kredytowej" przy wnioskowaniu o tą kartę przez linka z groupona z
> minimalnym limitem (3 tys.), a jednocześnie atakuje w serwisie
> transakcyjnym ofertami (potwierdzonymi na mlinii, że pod te oferty
> zdolność jest) na kredyty, limity i karty na wielokrotnie większe kwoty
> (oferta gwarantowana, 100% przyznawalności itp. - przynajmniej tak piszą).
> Zresztą o nic poza dochodem netto (kilka średnich) we wniosku nie pytają,
> a decyzja przychodzi po kilku minutach.

A nie ma skutecznej linii postępowania w takim przypadku.

A co do "potwierdzeń na mlinii", to są one także całkowicie bezwartościowe.
Składałeś wniosek i dostałeś umowę do zatwierdzenia?

BTW, na próbę wypełniłem sobie wniosek o kredyt gotówkowy w mBanku, bo
patrzę że promocja oprocentowania. Oprocentowanie niezłe, natomiast prowizja
to 8%.

Osiem procent!

Czy znajdzie się debil biorący taki kredyt (poza przypadkami z nożem na
gardle, a zatem potencjalnie niebezpiecznymi dla banku)? Nie martwię się tu
jako klient BRE, tylko jako jego mniejszościowy akcjonariusz. Najpierw bank
skręca w kierunku banku dla dzieciarni, a teraz gdzie? W kierunku banku dla
kretynów?