" " <p...@N...gazeta.pl> writes:

> Czy mam rozumiec, ze bank policzy sobie to w straty?
> W sensie: ludzikom w sklepikach zostanie wyplacona
> kasa z ubezpieczen (czy skadtam sie wyplaca, jak nie
> ma obciazenia na karcie klienta, a pieniazki w sklepiku
> zostaja).

Sprzedawcy nie maja o takich rzeczach zielonego pojecia, ich
ew. ubezpieczenie ma sie do tego dokladnie nijak. To sprawa banku, i
co najwyzej bank moze za to zaplacic. Aczkolwiek raczej na to bym nie
liczyl.

> Czy moze te operacje zostana jednak wrocone?

Pewnie zostana ponownie zaksiegowane.
--
Krzysztof Halasa