eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki"miniratka" itp - Do kogo te reklamy?Re: "miniratka" itp - Do kogo te reklamy?
  • Data: 2014-03-28 09:57:09
    Temat: Re: "miniratka" itp - Do kogo te reklamy?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości
    news:53349094$0$2150$65785112@news.neostrada.pl...
    > Bo rozumiem, że do nikogo, kto tu choćby zagląda. Wiem, że są ludzie
    > durni, ale nie myślałem, że aż tak i tak wielu, aby te reklamy się
    > "zapłaciły". Dajcie uwierzyć, że jest inny powód, może choćby "żeby nazwa
    > banku została parę razy wymieniona"?
    >

    Też mi się wydawało, że nie aż tak wielu, ale mam podejrzenie, że się
    mylimy.
    Skądś się przecież muszą brać zyski banków.
    http://finanse.wp.pl/kat,1033747,title,Prezesom-pols
    kich-bankow-spuchly-portfele,wid,16489838,wiadomosc.
    html
    Śmiem twierdzić, że niewielu maturzystów poradzi sobie z wyliczeniem RRSO.
    Reforma edukacji "się sprawdziła" i mamy rzesze ludzi nie umiejących liczyć.

    To powyżej pisałem myśląc, że zyski banków się biorą z kredytów udzielanych
    wszystkim złapanym na reklamę.
    Chciałem napisać, że my tu na grupie się raczej do tego nie dokładamy, ale
    chwilę pomyślałem i z przerażeniem stwierdziłem, że chyba jednak się
    (przymusowo) dokładamy i to sporo.

    Nie znam się na ekonomii i bankowości w większej skali niż moje gospodarstwo
    domowe ale tak mi przyszło do głowy, że główne źródło zysków banków to
    kredyty udzielane państwu (państwom). A spłata z naszych podatków.

    Cały system w którym ktoś zadłuża nas (i nasze dzieci, wnuki, ...) jest może
    perfekcyjnie wymyśloną maszynką do transferu naszych podatków (= naszej
    pracy) do prywatnych kieszeni bankowców. Czyli wszyscy pracujemy na
    bankowców, czy tego chcemy, czy nie, czy mamy kredyty, czy nie.

    Powiedzcie, proszę, że się mylę, bo mnie krew zalewa jak sobie to
    uświadamiam.

    Wiem, że nie ogarniam całości tematu, ale na mój chłopski rozum to jakby w
    Konstytucji zapisać, że budżet nie może zakładać zadłużenia to już po kilku
    chudych latach powinno być tylko lepiej.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1