-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!news.uni-stuttgart.de!news.stw-bonn.de!news.netcolog
ne.de!newsfeed-fusi2.netcologne.de!feeds.phibee-telecom.net!feeder.news-service
.com!postnews.google.com!o30g2000yqb.googlegroups.com!not-for-mail
From: BK <b...@g...com>
Newsgroups: pl.biznes.banki
Subject: Re: mistrzowie pieniedzy.
Date: Sun, 21 Feb 2010 09:06:48 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 238
Message-ID: <7...@o...googlegroups.com>
References: <hlerj9$rpp$1@newsfeed.net.icm.edu.pl> <hleqe8$aqi$1@news.interia.pl>
<6...@q...googlegroups.com>
<vg7gn.164339$2R.137632@newsfe11.ams2>
<6...@u...googlegroups.com>
<i8dgn.76465$Dy7.23912@newsfe26.ams2>
NNTP-Posting-Host: 87.206.27.151
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1
X-Trace: posting.google.com 1266772008 13582 127.0.0.1 (21 Feb 2010 17:06:48 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sun, 21 Feb 2010 17:06:48 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: o30g2000yqb.googlegroups.com; posting-host=87.206.27.151;
posting-account=7DTsDAoAAAC1lvNiNV8hHAj-HnhX3qQC
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.1.7)
Gecko/20091221 Firefox/3.5.7 (.NET CLR
3.5.30729),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:519166
[ ukryj nagłówki ]
> Moge - ale jaki sens? Skoro Ty to uwazasz, za wysokiej klasy material
> i polecasz jego ogladanie to o czym tu dyskutowac?
> ----------------------------------------------------
-------------------------------
>
> Dlatego poprosilem bys podal!
>
A ja wlasnie dlatego Ci nie podam bo z Toba nie nalezy dyskutowac.
Przypominam, ze wisisz mi i chyba setce innych grupowiczow zrodla
roznych swoich rewelacji. Ostatnio mowiles cos o przepisach
dotyczacych miejsc parkingowych na stacjach benzynowych i miejsc
parkingowych w poblizu lotniska. Z kazdej dyskusji uciekasz gdy ktos
prosi Cie o zrodla. Tu tez sie tak samo zancznie i tak samo skonczy
wiec po prostu odpuscmy sobie etap posredni i daj sobie spokoj :)
> Dla Ciebie smaczkiem jest taka rzecz jak mowienie na poczatku o
> kryzysie, ktory niewatpliwie nadchodzi. Dla mnie to robienie ludziom
> wody z mozgu bo twierdzenie, ze bedzie jakis kryzys w przyszlosci jest
> twierdzeniem zawsze prawdziwym. Okresowe kryzysy sa w modeli ekonomii
> obecnie przyjetym na swiecie zupelnie naturalne i beda wystepowac z
> odpowiednia czestotliwoscia. Rownie odkrywcze jest stwierdzenie, ze za
> rok tez bedzie zima. No jasne, ze bedzie. Co to za smaczek?
> ----------------------------------------------------
----------------------------
>
> Nie, samczkiem jest to, ze ekonomia nie istnieje, to jest przeslanie tego
> filmu, ale jak sadze albo nie ogladales albo nie zalapales...
> Jak by ekonomia byla nauka, to kryzysu nigdy by nie bylo, bo celem ekonomi
> jest bogacenie sie...
> Kryszys jest efektem wrecz odwrotnym. Przeczacym ekonomi.
>
No widzisz nawet nie masz pojecia czym jest nauka o ekonomii. Nauka o
ekonomii nigdy nie byla i nie bedzie nauka o bogaceniu sie. Nauka o
ekonomii to nauka o zjawiskach ekonomicznych, ich opisywanie,
klasyfikowanie, badanie wzajemnych zaleznosci. Bogacenie sie to moze
byc cel jakiejs jednostki. Ale bogacenie sie nie jest celem nauki :)
To jakby napisac, ze celem socjologii jest tworzenie spoleczenstwa :)
Krysy jest naturalnym elementem ekonomii. Krysys jest tak potrzebny
rozwojowi jak pozar lasu naturze, jak burza czy deszcz, czy nawet
wybuch wulkanu. Kryzys jest zajwiskiem - z punktu widzenia ekonomii -
dobrym i potrzebnym. Tylko cykliczne kryzysy pozwalaja na rozwoj :)
> W jednym autorzy tego filmu i podobnego "money as a debt" maja zawsze
> racje - problemem jest edukacja. Tylko u autorow tych filmow slaba
> edukacja przeklada sie na zle zrozumienie systemu rezerw czesciowych i
> kreacji pieniadza.
> ----------------------------------------------------
-----------------------------
>
> Slucham wiec geniuszu, co ty masz do powiedzenia na ten temat?
>
> Ja sie co do zasady zgadzam, ze dlug publiczny czy to w USA, czy to
> np. w Polsce to jest problem. Podobnym problemem jest nadmierne
> zadluzanie sie spoleczenstwa. To oczywiscie niepodwazalne fakty, ale
> mowienie o nich jest rownie odkrywcze jak mowienie o glodzie w Afryce
> czy prawach czlowieka w Chinach. Prochu autorzy filmu nie wymyslili.
> ----------------------------------------------------
----------------------------------
>
> Czyli co? Film jest merytoryczny czy nie, bo juz sie zgubnilem w twoich
> wywodach. Raz piszesz o brakach merytorycznych i logicznych a teraz jakoby
> ameryki nie odkryli... wiec jak to jest?
Widzisz nigdy nie specjalizowalem sie w pedagogice specjalnej wiec
nieszczegolnie jestem w stanie Ci pomoc z Twoim niezrozumieniem slowa
pisanego. Hmm ja moze napisze jeszcze raz a Ty obiecasz, ze
przeczytasz trzy razy zanim ponownie odpiszesz:
jedyna mysl, ktora jest sluszna w tym filmie jest taka, ze
przekredytowanie spoleczenstwa jest problemem. Faktycznie jest i tu
chyba nikt nigdy nie polemizowal. Natomiast co do przyczyn i sposobu
rozwiazania problemu - no coz, autorzy to ignoranci :)
> Moze tobie lekko brakuje merytoryki i logiki przede wszystkim?
> Moze sam nie wiesz co to merytoryka i logika?
Ojej faktycznie. Otworzyles mi oczy. ;-)
>
> Natomiast zupelna ignoracja z ich strony jest wmawianie ludziom, ze
> system rezerwy czesciowej polega na tym, ze musze miec jedynie np. 5%
> kapitalu, ktory pozyczam, a reszte sobie generuje w formie zapisu
> ksiegowego i to jest kreacja pieniadza. To niestety jest robienie
> ludziom wody z mozgu.
> ----------------------------------------------------
-------------------------------
>
> No to napisz medrco na czym polega kreacja?:)))
Napisalem w kolejnym zdaniu.
>
> Rezerwa czesciowa dziala zupelnie inaczej. Sprowadza sie do tego, ze
> moge pozyczyc jedynie 95% posiadanego kapitalu (czyli jak mam 100 zl
> moge zainwestowac w pozyczanie 95 zl, a nie jak twierdza autorzy
> filmu, ze jak mam 5zl to moge oficjalnie napozyczac klientom 100 zl).
> To raz.
> ----------------------------------------------------
------------------------------
>
> No wiec jak?
No dokladnie tak.
>
> Druga rzecz to kreacja pieniadza. Owszem mechanizm kreacji pieniadza
> funkcjonuje - sprowadza sie do tego, ze te same pieniadze fizyczne
> [np. 100 zl] istnieja jako depozyty i kredyty. Jak wplace 100 zl do
> banku to dalej oficjalnie mam 100 zl, ale i bank Kowalskiemu pozycza
> 95 zl, on wplaca to na swoj ror itp. itd. Czyli pieniadz sie mnozy. To
> jest kreacja pieniadza.
> ----------------------------------------------------
--------------------------
> A jak Kowalski wplaci dop tego samego banku?
To nic to nie zmienia. Suma pieniedzy wplacionych do banku musi sie
rownac sumie pieniedzy pozyczonych innym przez bank (minus rezerwa i
odpisy). Autorzy filmu sugeruja, ze jest inaczej i suma wplat musi sie
rownac jedynie pewnemu skromnemu % pieniedzy pozyczonych.
Inna sprawa, ze de facto pieniadz wplacany do banku czesto jest
pieniadzem wykreowanym.
> Widzisz, zarzucasz autorom filmu brak logiki i merytoryki, a sam dokladnie
> to samo powtarzasz, wiec o co ci buiega?
> masz zal, ze to nie ty byles autorem tego filmu?
Tak. Nie moge spac po nocach bo nie zrobilem filmiku dla niedouczonych
domoroslych filozofow. Jedyna szansa, ze zrobie filmik o tym, ze
ziemia jest okragla. Takie odkrycie powinno sie przyjac w
internecie ;)
> A propo na stronach NBP byl pokazany mechanizm tworzenia p[ieniadza, wiesz
> byl dokladnie taki sam jak na filmie - sadzisz, ze ci w NBP top tez debile?
Nie bo jest pewna subtelna roznica miedzy mechanizmem opisanym w
prezentacji NBP a w tym filmie. Jesli nie widzisz roznic to ponownie -
sorry pedagogika specjalna to nie jest moja dziedzina :)
Inna sprawa jest moja merytoryczna ocena NBP :)
> Moze powinenes im to powiedziec, ze sie myla i wyjasnic jak to dziala? Moze
> zlozysz tam CV?
Hyhyhy nawet sobie nie wyobrazasz jak glupio czasami brzmia Twoje
rady :)
"In idem flumen bis descendimus et non descendimus"
>
> Ogolnie temat, o ktorym jakis srendio rozgarniety amerykanin probuje
> opowiedziec w filmie to kwestia do omawiania/badania na studiach
> doktoranckich, wykladach, ksiazkach ect. ect. a tu mamy kolesia, ktory
> sam srednio rozumie temat, czego nie rozumie to sobie zmysli lub sam
> dopowie i wychodza bzdury, ktore jedynie ocieraja sie o pewien
> problem: przekredytowanie rzadow i spoleczenstwa.
> ----------------------------------------------------
----------------------------
>
> Czytajac cie, zastanawiam sie: czy ty jestes jakims niedocenionym geniuszem?
> czy zwyklym lokalnym glupkiem?
Dlaczego uwazasz, ze niedocenionym? ;) Czy ja kiedykolwiek pisame cos
o tym, ze czuje sie niedoceniany? ;)
Ja sie czuje calkiem doceniany. Za ekonomicznego geniusza jednak sie
nie uwazam. Ekonomia jest blisko zwiazana z dzidzina naukowa, ktora
sie zajmuje ale nie posiadam ani szczegolnej wiedzy, ani umiejetnosci
w dziedzinie ekonomii. Jednak chyba kazdy absolwent ekonomii ktory
przespal mniej jak 60% swoich wykladow na studiach potrafie odroznic
internetowe bzdury od materialu majacego wartosc naukowa.
Podstawa oceny jest weryfikacja zrodel. Filmiki z YT nie bez przyczyny
sa filmikami z YT a nie podrecznikami akademickimi czy tego typu
wydawnictwami. Jesli tego nie rozumiesz to - ponownie - w czym moglbym
Ci pomoc?
Chcesz dowiedziec sie czegos o ekonomii, kreacji pieniadza,
zagrozeniach zwiazanych z kredytem to skorzystaj z ksiazek naukowych.
Nie musisz sie ograniczac do glownego nurtu nauki. Zapewne
swiatopogladowo bardziej do Ciebie przemowi szkola austryjacka, a
trzeba jej oddac racje, ze jest bardziej merytoryczna do filmikow z
sieci :)
>
> Jedynym lekarstwem jakim tacy amatorzy sa w stanie zaproponowac jest
> zasadniczo powrot do sredniowiecza ale jak sie nad tym powaznie
> zastanowic to czasy kiedy nie bylo kredytu i panowal standard zlota
> jakos szczegolnie nie promowaly mas pracujacych miast i wsi, nie byl
> to okres dobrobytu dla prostej ludnosci. Nie bylo powszechnego dostepu
> do dobr i bogactw (nie to zeby teraz byl, jest szerszy ale nie
> powszechny), ludzie tez umierali z glodu, bogactwo bylo skupione w
> jeszcze mniejszej grupie spolecznej niz teraz, spoleczenstwo bylo
> podzielone warstwami bez zadnej mozliwosci awansu ect. ect. Czyli co
> do zasady bylo gorzej niz teraz bo obecnie przynajmniej szary czlowiek
> ma mozliwosc rozwoju i awansu, nawet jesli jest to rozwoj i awans
> glownie "na kredyt".
> ----------------------------------------------------
-----------------------------------
>
> Napisz mi w ktorym momencie to autorzy propopnuja bo jakoas nie zalap[alem -
> moze powinenes obejrzec jednak ten film - co?
> Bo troche smiesznie wygladasz, krytykujac cos co nie ogladales lub co
> gorsza, moze tego nie kumasz?!
Ale dlaczego zakladasz, ze nie ogladalem? Nie sadz innych swoja
miara :)
> Napisz to wyjasnie.
> A przy okazji, jestes jakims ekonomicznym doradca w UE?
> Tak negujesz wszystko, takim znafca jestes nad wszystkimi...
A gdzie ja neguje wszystko? Gdzie ja twierdze, ze jestem znawca nad
wszystkimi?
Czy ten jeden film jest wszystkim i wszystkimi dla Ciebie? W takim
razie zupelnie szczerze ubolewam nad Twoim ubustwem intelektualnym. I
w tym momencie mozemy spokojnie zakonczyc ta dyskusje. Ja przeciez w
czynie spolecznym nie bede Cie edukowal - bo jak sam rozumiesz czas/
wiedza/informacja to pieniadz. Ty sie nie bedziesz edukowal bo jestes
na to za stary i za betonowy. Nie widac u Ciebie nawet minimalnej
checi do merytorycznej dyskusji bo sam sobie dorabiasz bezsensowne
emocjonalne stwierdzenia na moj temat i temat mojej wypowiedzi.
Ponownie - juz w pierwszym poscie napisalem - nie neguje faktu
istnienia kreacji pieniadza, przekredytowania ect. ect. Zarzucam
jedynie autorom "dziela" ktore tu przywolano merytoryczna
niedokladnosc, popelnianie bledow ect. ect. Wbrew temu co nieudolnie
sugerujesz nie neguje wszystkiego i nie jestem nad wszystkimi.
Przeczytalem i nauczylem sie jednak w tym temacie tyle, zeby wiedziec,
ze film tu przywolany jest bledny i trudno traktowac go powaznie.
Nascie dyskusji na ten temat w zyciu przeprowadzilem i zasdniczo sa
dwie grupy bezgranicznie "lykajace" takie tresci jak ten film:
dzieciaki, ktore jeszcze nic nie wiedza ale jak im to pokazac w formie
filmu na internecie to lykna wszystko i internetowe trolle.
Dzieciakiem nie jestes wiec musisz byc betonem, bo przeciez dorosly
inteligentny czlowiek nie potraktuje takiego filmu jak wyroczni :)
ps. zacznij lekture od Mengera i dla przeciwwagi Keynesa :) Filmy
sobie daruj :) Nie ma dobrych opracowan naukowych w formie filmowej
(hint: audiowizualna forma jest wybierana kiedy chce sie cos prostym
ludziom przekazac, do propagandy lub rozywki, powazne opracowania
naukowe sa drukowane ;)
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Zamykanie konta dziecka.
- Czy apka bankowa to gra komputerowa?
- Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- jak tacy debile
- Konto wspólne w N26.
- Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- Re: Akumulatorki...
- Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
Najnowsze wątki
- 2024-12-31 Zamykanie konta dziecka.
- 2024-12-31 Czy apka bankowa to gra komputerowa?
- 2024-12-23 Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- 2024-12-21 jak tacy debile
- 2024-12-13 Konto wspólne w N26.
- 2024-12-09 Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- 2024-12-04 Re: Akumulatorki...
- 2024-12-03 Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...