Mithos <f...@a...pl> napisał(a):

> Ale to jest nic innego jak kombinowanie, na które wiele osób (w tym ja)
> nie ma ochoty.
>
> Dla mnie Aquarius niczym nie różni się od Aliora. Indywidualny doradca
> to śmiech na sali, bo albo ich nie ma albo jest do nich kolejka,
> najlepiej się umówić tydzień wcześniej i liczyć, że mu się poprzednie
> spotkanie nie przeciągnie - to po co takie coś ? Dodatkowo ich jakość i
> wyższe kwalifikacje są mocno wątpliwe, mnie jeden z tych "fachowców"
> nieźle wyrolował, co skończyło się kilkoma (bliżej do 10) reklamacjami.
>
> Rachunek bieżący nie oprocentowany (realne oprocentowanie w Alior
> wychodzi ponad 3%), konto oszczędnościowe oprocentowane bardzo kiepsko,
> dodatkowe produkty są też gdzie indziej poza tym korzystają z tego
> nieliczni (tak mi się wydaję, z moich znajomych z rachunków maklerskich
> czy funduszy prawie nikt nie korzysta).
>
> Karta kredytowa słaba, bo nie ma żadnych wartości dodanych - jedyne co
> ma dobrego to wysoki limit (max 200k PLN ale po co komuś tyle?) i super
> podgląd online. Kiedyś miała fajne oprocentowanie (9,9% na rok) ale to
> już było i się zmyło. W dodatku Multibank w kartach kredytowych nie robi
> nic od wielu lat (mam tam konto chyba już z 5-6 lat i od tego czasu
> wprowadzili KK Aquarius i KK Murator) i jest lata do tyłu pod prawie
> każdym względem.
>
> Biuletyn Aquarius co przychodzi pocztą ? Przecież tam nic nie ma i nawet
> do czytania (za przeproszeniem) na kiblu się to nie nadaje.
>
> Ja póki co bardziej byłem zadowolony ze zwykłego konta w Multibanku niż
> z Aquariusa (zwykłe miało bardziej kompetentną obsługę - testowane na 3
> doradcach Aquarius), a obecnie uważam, że obsługa w Alior jest również
> lepsza niż to co miałem w Multi Aquarius.
>
> Do tego bank jako taki ciągle majstruje przy TOiP, wprowadza tylnymi
> drzwiami różne opłaty dodatkowo z datą wsteczną co tylko psuje i tak już
> sporo negatywnych opinii.
>
>
Zgadzam się, że to kombinowanie - ale podałem przykład teoretyczny,
wyjaśniający jak zwolnienie można uzyskać przeprowadzając standardowe operacje
bankowe. Operacje, które i tak wykonuję wcale nie mając na względzie
zwolnienia z opłat.
Korzystam z rachunku maklerskiego, a kluczową funkcjonalnością są dla mnie
bezpłatne bankomaty w .pl i za granicą. Znaczących środków nie przechowuję na
koncie bieżącym ze względu na to, że boję się kradzieży karty debetowej, która
nie jest tak dobrze chroniona jak karta płatnicza.
Alior jest dobrą alternatywą, ale niezrozumiałe jest dla mnie nieksięgowanie
III sesji elixir. Karty kredytowe z założenia posiadam w innym banku niż ten,
w którym mam rachunek bieżący, a obsługa poprzez www jest najlepsza ze
wszystkich jakie znam (tu dyskwalifikacja dla Nordei, której system jest
częściowo offline i nie ma obsługi przez telefon przez 24/7).
Z indywidualnego doradcy AQ i tak nie korzystam i nie jest to dla mnie bonus.
AQ jest o tyle dla mnie ważne, że bankomaty są bezpłatne. Jak się to nazywa
jest dla mnie nieistotne.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/