Wojciech Nawara napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Poczytaj UoODO. Administrator danych ma prawo do wykorzystania danych
>dla celów marketingu własnych produktów na podstawie ustawy. I nie
>potrzebuje do tego zgody.

Być może, nawet logiczne.

>Ba, Generalny Inspektor ODO interweniował w
>sprawie tego typu pytań, gdyż sugerują klientowi, że ma prawo do
>wybrania odpowiedzi "nie", co i tak nie zmieni tego, że administrator
>danych takowe prawo będzie mieć na podstawie ustawy.


A to już nie jest logiczne. Bo znaczyłoby to, że firma wykorzystująca
dane klienta nie może ograniczyć swoich praw w umowie z klientem.
Jeżeli obie strony się zgadzają to w czym problem?

Wiem, że w tym przypadku dotyczyło uzależnienia zawarcia umowy
od zgody, którą i tak domyślnie posiada. Jednak jeżeli firma
się pyta a klient się nie zgadza to firma powinna mieć 2 wyjścia:
odmówić zawarcia umowy lub zawrzeć z ograniczeniem swoich praw.
Natomiast nie powinna zawrzeć umowy i wykorzystywać prawa (nawet
przewidzianego w ustawie) jeśli klient jawnie odpowiedział "nie".

Jeżeli jest inaczej to mamy przykład patologii wyższości prawa
stanowionego nad umownym.

Arek