> Sama się prosisz, pisząc kolejne posty i zakładając nowy wątek (poziom z
> litości przemilczę).

Czytałam twoje posty. Dużo tutaj czytałam. I jakoś na temat twojego poziomu
się nie wyrażam, choć w twoim języku jest więcej slangu niż słów po polsku...
Litować możesz się nad sobą. Jesteś mi kompletnie obca i nie mam pojecia po co
mi twoja "litość"... Ciekawe z czego u ciebie bierze się ta chęć ataku słowem.
Z góry przepraszam, że to piszę, ale albo masz jakiś kompleks wyższości (np.
uzasadniony, bo jesteś wybitnie inteligentną kobietą o wyglądzie do
pozazdroszczenia, co jednak nie przeczy, że z kompleksem należało by coś
zrobić) albo odwrotnie: jesteś szarą myszką, pracującą w jakimś biurze czy
banku...

> >Ciekawe czy to ty przez cały dzień
> > usiłujesz wysłać mi fax, który ma 35 stron?
> Nie to nie ja, jakkolwiek sposób dobry. A do abuse już dawno poleciałaś.

Głupi pomysł bardzo - ten fax. Chyba jednak przesadziłam z tą twoją
inteligencją.
To dlaczego wszechwładne abuse nie zdjeło tego posta?
Iwona



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl