eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankipeRFIDność kart Re: peRFIDność kart
  • Data: 2012-02-01 22:56:11
    Temat: Re: peRFIDność kart
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Seba" jgc702$bhl$...@i...gazeta.pl

    >> Kopią można płacić, co facet demonstrował.

    > niech zademonstruje naprawde a nie na youtube.nie zaplacisz czyms takim.

    Mówią, że miłość wiecznie trwa.
    Hoow, Niech trwa beze mnie.

    http://www.tekstowo.pl/piosenka,patrycja_markowska,o
    statni.html

    > Ryzyko posiadania karty bezstykowej to mozliwosc jej fizycznej utraty i

    To ryzyko dotyczy nie tylko tych kart, a nawet nie tylko kart.

    > dokonania przez zlodzieja/znalazce platnosci offline bez PIN, to wszystko.
    > Nie ma mozliwosci utworzenia dzialającej kopii karty bezstykowej

    A jeśli okaże się, że nie masz racji -- pokryjesz straty?
    Weźmiesz na siebie odpowiedzialność za swe słowa?
    Czy może jesteś mocny tylko w gębie, jak wielu? :)

    https://www.online.citibank.pl/formularz/karta/afili
    acje/?prID=44503200

    Nowy klient dostaje 200 złotych w prezencie -- ma więc swoiste zapewnienie :)
    banku. Ale dotychczasowy niekoniecznie ma jakieś gwarancje. Zwłaszcza klient,
    który rzadko zagląda w necie na swoje konto.

    Moja matka nie zagląda wcale, ja zaglądam na tyle rzadko, że wczoraj
    dopiero odkryłem, iż 25 stycznia jadłem coś w jakiejś knajpie
    z Tatarami -- pojmujesz? Ja i Tatar?! I nie o to chodzi, że mięso
    nie było ani gotowane, ani smażone, ani wędzone, ale o to, że nawet
    nie było zabite!!! ;)

    Ponieważ miałem kiedyś wpadkę ze zgłoszeniem nieuprawnionego wykorzystania
    mojej karty kredytowej, na dodatek była to karta z Citka, uznałem, iż trzeba
    ścierpieć ten wydatek... Później okazało się, że jednak Tatar nie jest żadną
    tu [lepiej -- 'żadnym błędem', bo tutaj płeć nie pasuje?] pomyłką, :) ale nie
    w Bohonikach, :) ale w galerii :) Białej, nie w restauracji o jakimś wysokim
    standardzie obsługi, gdzie Tatarzy kłaniają się w pas tak zwany, ale w zwykłym
    holu -- czyli korytarzu, na stojąco, [wśród dzikiego pospólstwa], nie obiad,
    ale przekąskę, i nie jadłem, ale tylko kupowałem -- jadłem w domu...
    [wiem, pamiętam -- nie mam domu; mieszkam w mieszkaniu]

    BTW -- cholernie słony był ten schab... :(

    Mięcho jest teraz drogie. W sumie zapłaciłem ponad 48 złotych za
    ten schab pieczony, kawałek (ćwierć kilograma) jakiejś szynki
    i dwa kawałki kiełbasy.. A jedzenia było tyle co nic... :(
    Resztki musiałem reglamentować sobie. :(

    Nawet śledzie teraz są dwa razy droższe niż były parę miesięcy temu. :(

    Tylko żywe bydło zachowuje się porządnie -- mleko nie drożeje. :)

    -=-

    Wracając do Tatarów... :)

    A znów Tatar Potockich czarnym okiem błyskał
    Do stołecznej działaczki "Proletariatu".

    http://adamczykowie2004.republika.pl/
    http://mierzejewskirodzinaikrze.blogspot.com/2011/03
    /drzewo-genealogiczne-jacka.html


    Żeby było śmieszniej, tego dnia rozpatrywałem wypad tam, gdzie rzekomo jadłem. :)
    I przez chwilę zastanawiałem się nad tym, czy nie mam jakiejś choroby umysłowej,
    bo jednak jeśli zamierzałem tam jechać i tam rzekomo zapłaciłem kartą, a uważam,
    że nie było mnie tam od dawna... :)

    -=-

    W 2000 roku tygodniowo jeździłem tysiąc kilometrów.

    Później swołocz wygarniała mi, że żyłem jak Książę!!!
    Wydawałem pieniądze na prawo i lewo? A dlaczego tylko
    w jednym stopniu swobody? :) Dlaczego nie do góry i do
    dołu? Do tyłu i do przodu? Prawoskrętnie i lewoskrętne?
    Zgodnie z ruchem Słońca na nieboskłonie i przeciwnie do
    tegoż ruchu? Przodoskrętnie i tyłoskrętnie?...

    W naszej rzeczywistości mamy tylko 6 stopni swobody. :)

    [Boże!! jakie to było upokarzające!!! wysłuchiwanie wygadywania
    mi, że żyłem jak Książę!! Toż ja byłem (i jestem nim nadal)
    Księciem -- Księciem Arkedocji!!! Później, gdy rujnowano
    moje życie, gdy zawalano to co budowałem -- odzyskiwałem
    spokój i radość -- śmierć zawsze była dla mnie ukojeniem!]

    -=-

    Gdy byłem zdrowy, silny i młody -- każdemu (także swym wrogom) śpieszyłem
    z uczciwą pomocą. Gdy podcięto mi moje skrzydła; powalono w błoto, w którym
    taplają się ci, którzy mnie powalili i którym kiedyś pomagałem; odebrano mi
    pieniądze i zdrowie oraz wszelką godność ludzką -- zobaczyłem na własne swe
    oczy tak zwaną miłość i wdzięczność? Nie -- dopiero wiele lat później
    zacząłem przeglądać na swe śliczne oczęta...

    -=-

    Ja na razie nie chcę peRFIDnych kart płatniczych. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1