eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankipersonal finance manager - inne Wasze opinie?Re: personal finance manager - inne Wasze opinie?
  • Data: 2012-11-03 07:29:30
    Temat: Re: personal finance manager - inne Wasze opinie?
    Od: Maciejko <"Maciej Wroniak"@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    assembea wrote:
    > W dniu piątek, 2 listopada 2012 19:42:57 UTC+1 użytkownik Maciejko napisał:
    >> assembea wrote:
    >>
    >> Od czasu gdy spostrzeglem ze takie programy sa dostepne zastanowialo
    >>
    >> mnie kto i dlaczego bedzie marnowal czas na codzienne wprowadzanie
    >>
    >> wydatkow i po co?
    >
    > Dziecko, wracaj do nauki, bo widzę, że jesteś tu nowe. Polecam przemyślenie np.
    tego posta:
    >
    > https://groups.google.com/forum/?fromgroups=&hl=pl#!
    searchin/pl.biznes.banki/Bogaty$20albo$20biedny/pl.b
    iznes.banki/YHsRCYN-vMA/xu4V2ghrgvIJ
    >
    > i przeczytanie książki, o której tam mowa. Może za kilka lat zrozumiesz, o co w tym
    biega: na pewno nie o wydatki na kondomy...
    >


    Nie marnuje pieniedzy na kupowanie i czasu na czytanie rzeczy
    oczywistych. Trudno mi uwierzyc,ze sa osoby ktore tych oczywistosci
    musza nauczyc sie z ksiazek.
    Ten w/w post....hehe, dobre, zal mi tych ludzi, musialo im byc naprawde
    ciezko byc takimi sierotami finansowymi,ze dopiero dzienne "modlitwy" do
    "tabelki" umozliwily im prawidlowa gospodarke finansami.Tak dlugo jak
    daja sobie rade nic w tym zlego.
    Nie mniej trudno uwierzyc, ze ktos moze byc tak "rachunkowo
    uposledzony", ze nie potrafi bez ryzyka przepukliny na mozgu na bierzaco
    w glowie zbilansowac swojego portfela bez czytania ksiazek w tej
    materii,placenia za programy,
    dziennego sleczenia nad kwitkami i tabelkami.
    Dla mnie smieszne-wyglada ze sa ludzie bez tzw "dyscypliny finansowej" i
    niestety bez rozumu. Oni nie odpowiadaja za swoje "czyny" i potrzebuja
    dziennej ksiegowosci zeby im "powiedziala" ze kupili cos zbednego
    albo,ze kupili cos,na co ich nie bylo stac. W pale sie nie miesci,ale
    widac tacy tez chodza po swiecie.

    Dla przecietnego osobnika w przypadku domowo/rodzinnym pracowite
    wpisywanie sum w okienka, grupowanie wydatkow,analizowanie, a moze nawet
    sporzadzanie wykresow to nic innego jak mlocenie slomy.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1