plusz napisał(a):
> 116 dni bez odsetek mnie przekonało
>
> chcę mieć kartę BPH, szczególnie, że jest w zasadzie za darmo
>
> złożyłem wniosek, zadzwonił analityk i poinformował mnie, że karta
> przyznana, ale przed jej przysłaniem muszę w dowolnie wybranym oddziale
> zaktualizować swoje dane (miałem kiedyś konto walutowe w PBK - stąd dane)
>
> Dane zaktualizowałem
>
> Zadzwoniła Pani z oddziału BPH, aby przypomnieć, że na odbiór PINu i
> podpisanie umowy powinienem przynieść zaświadczenie, że wyciągi
> poświadczające, że dotychczasową kartę spłacam zawsze w terminie
>
> No i czekam ....
> Minęło 14 dni, zadzwoniłem w środę do BPH - Pani poszukała i mówi, że
> nie ma informacji o mojej karcie :)))
> Wzięła numer telefonu w celu oddzwonienia po wyjaśnieniu sprawy i .. i
> znowu czekam drugi dzień.
>
> A na początku tak profesjonalnie to wyglądało.
>
> BTW. wg mnie ten bank ma supernowoczesny wizerunek i reklamy, ale
> wewnątrz jest bałagan gorszy niż pewnym dużym polskim banku.
>
Tez się zastanawiamłem czy się przenieść do BPH - ale na razie
zrezygnowałem. Za dużo szumu marketingowego....

Tak na marginesie - dla zabawy przegladam ich ofertę pod kątem jakichś
"haczyków": np. karta jest darmowa pod warunkiem wygenerowania jakiegoś
obrotu na karcie. I tutaj uwaga: nie na koncie karty (tzn. razem karta
główna i dodatkowe) tylko na pojedynczej karcie! W moim przypadku
oznacza to, że karta nie jest darmowa, tylko porównywalna pod względem
kosztów z innymi. To mi wystarczyło...
pzdr,