eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankipo co komu kk - dywagacje [długie]Re: po co komu kk - dywagacje [długie]
  • Data: 2005-10-11 05:33:55
    Temat: Re: po co komu kk - dywagacje [długie]
    Od: "gg" <d...@d...d.> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Poke" <"poke1{usun to oraz cyfry 1 i 2 z adresu}"@konto2.pl>
    napisał w wiadomości news:1ph4p0mhwunir.edok2qyi6qcn$.dlg@40tude.net...
    > Dnia 2005-10-10 22:29:57, gg napisał(a):
    > wykorzystanych za pośrednictwem karty. Debetowa umożliwia dostęp do
    > środków własnych, a w niektórych przypadkach także do limitu przyznanych
    > przez bank środków debetowych.

    zwróć uwagę na zwrot "a w niektórych przypadkach"

    > Jak wiec widzisz podzial jest prosty, a moj poprzedni post sensowny:
    > debetowka jest tak niezwykle praktyczna ze az strach nia placic aby nie
    > wejsc na debet bo srodki wlasne jak i linia kredytowa (jest to przeciez
    > forma kredytu, debetu czy jak to zwal) sa na jednym i tym samym koncie.

    Ja tam sięnie bojępłacić swoimi pieniędzmi.
    Nie mam do konta żadnej linii kredytowej ani możliwości robienia debetu bo
    niby po co?
    Nawet jeżeli podczas płatności chciałbym wydać więcej niż posiadam na
    danym koncie ( kilka razymi się zdarzyło, przyznaje) to po prostu
    wystarczy wyjąć inną debetówkę z portfela.

    > Debetowka jest kiepska bo ma wszytkie wady KK, a zadnych zalet. KK

    Dla mnie KK nie ma żadnych zalet. A jakież to wady ma debetówka? Płacę
    pieniędzmi które posiadam i do tego ma służyć mi karta.

    > natomiast pozwala na poprawne zarzadzanie finanasami: splacasz ile i
    > kiedy chcesz, dokladnie kontrolujesz wielkosc zadluzenia, odestki etc
    > itd
    > itp.

    Zarządzanie finansami? Czyli co ? Po każdych zakupach lecisz do komputera
    i sprawdzasz czy czasem nie przekroczyłeś już dozwolonego limitu
    zadłużenia? Zdaję się że pisałeś coś podobnego o debetówkach.
    Ja nie jestem w stanie przekroczyć stanu konta i zrobić debetu na koncie .
    Po prostu płatność nie dostanie autoryzacji. Na KK można nieźle
    przekroczyć dozwolony kredyt i wpaść w kłopoty.
    Oczywiście teoretycznie może się zdarzyć, że zejdę płacąc debetówką
    poniżej dostępnego salda ale zwykle związane jest to z jakimś błędem
    systemu i mi osobiście się nigdy nie zdarzyło.

    > Mam prosbe: nie pisz juz wiecej bo mam wrazenie ze nawet nie wiesz co
    > masz we wlasnym portfelu, a innym doradzasz co powinni miec. To zalosne,
    > nie uwazasz?

    To masz błędne wrażenie. Żałosne jest branie KK tylko z takiego powodu: bo
    bank daje "za darmo".
    napisałeś w poprzednim poście:

    > Co do tematu: to ze Tobie KK nie pasuje i wolisz miec linie debetowa i
    > po
    > kazdej transacji sprawdzac czy przypadkiem nie wszedles na debet to
    > Twoja
    > sprawa - gratuluje wygody, ale nie zniechecaj pustymi argumentami
    > innych.

    Nie mam linii debetowej ani kredytu odawialnego na koncie. Jeszcze nigdy
    nie sprawdzałem czy wszedłem w debet bo nie ma to sensu. Jeżeli nie mogę
    zapłacić daną kartą tzn że albo konto jest puste albo coś na łączach z
    bankiem. Wyciągam drugą kartę albo gotówkę i po kłopocie.

    --
    pozdrawiam
    P.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1