eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankipodwyzszenie limitu na KK › Re: podwyzszenie limitu na KK
  • Data: 2005-03-13 15:35:50
    Temat: Re: podwyzszenie limitu na KK
    Od: "MichalL" <m...@N...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "CB" <v...@w...pf.pl> wrote in message
    news:d11jhb$hco$1@news.dialog.net.pl...
    > > Jak sama nazwa wskazuje, Karta Kredytowa jest po to, żeby brac
    kredyt.
    >
    > Na językoznawcę to Ty się kolego nie nadajesz. Poprzez analogię: jak
    sama
    > nazwa wskazuje, samochód sam jeździ. To po co stacja paliw,
    mechanicy czy
    > nawet kierowca? :-)))
    > (...)

    Polonistą nie jestem, ale jest taki wyraz DEMAGOG który świetnie
    podsumowuje twoje argumenty znam.

    Za telefon da się płacić kartą. Po prostu.
    Są dodatkowe ubezpieczenia do kart.

    Ale OK, jeżeli wystarcza Ci limit 1000 zł, bo karty używasz tylko do
    podstawowych zakupów to taki sobie zostaw. Ale wyobraź sobie, że na
    świecie są ludzie którzy maja większe i bardziej zróżnicowane potrzeby
    i wydatki i że dla nich karta z limitem większym niż potrzebny na co
    dzień jest bardzo tanim, wygodnym i funkcjonalnym rozwiązaniem. Może
    nie są większością ale istnieją. Po to jest wolny rynek, żeby każdy
    znalazł sobie to, co mu jest potrzebne. Nie musisz (zwłaszcza jak Ci
    nie chcą dać) mieć wysokiego limitu, ale nie poprawiaj sobie
    samopoczucia mówieniem że wszyscy którzy maja większy limit to debile.
    Bo to jest nieprawda.

    I jeszcze jedna uwaga - można mieć więcej niż jedną kartę. Tę z niskim
    limitem nosić ze sobą na co dzień, a tę z wysokim wyciągac z sejfu
    tylko w wyjątkowych sytuacjach. Te zdarzają się różnie. Pogrzeb
    rzadziej, ale wtedy limit baaaardzo się przydaje, a bilety lotnicze i
    hotele częściej - to akurat zależy od stylu życia i pracy.

    > Zakładając całkiem mylnie, że zakupów dokonuję w następnym dniu po
    spłacie i
    > na cały limit. Gdy dokonuje wtedy, gdy mi wygodniej, z tych
    pięćdziesięciu
    > kilku dni robi się połowa powiedzmy.

    Widać, że albo nie masz KK, albo faktycznie limit wystarcza Ci z ponad
    dwukrotnym nadmiarem i nigdy nie dotarłeś do jego granic. Nie
    zrozumiałeś o czym piszę.

    pozdrawiam,

    MichalL


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1