eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[press] "Rzeczpospolita" - ranking kart kredytowychRe: [press] "Rzeczpospolita" - ranking kart kredytowych
  • Data: 2005-05-20 16:43:18
    Temat: Re: [press] "Rzeczpospolita" - ranking kart kredytowych
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Michał 'Amra' Macierzyński wrote:
    >
    >
    > Nie- bo zazwyczaj nie ma takiego produktu jak kredyt w rachunku.
    Gdzie? U nas, czy na zachodzie.
    Bo na zachodzie, nie ma, bo konto służy do trzymania na nim kasy, a nie
    robienia w nim debetu.
    To tylko u nas to działa. Z racji tego, że lepsza kasa taka, niż żadna.

    > Kredyt to sie bierze np pod hipoteke. Ale wszystko funkcjonuje na karcie
    > kredytowej!
    Kredyt się bierze pod hipotekę, albo podpisuje się umowę ratalną, jak
    już mówimy o zachodzie.

    >
    > Towar bvierze sie za gotowke a nie na kredyt. I co mi zrobisz.
    > POrzestan juz swoje teorie wypisywac. Znaczy jak chcesz - to sie dalej
    > upieraj. Dla mnie EOT>
    Kto kupuje za gotowkę? Chyba ten, komu sklep nie chce dać na raty.
    Pamiętaj, że mówimy o zachodzie.


    >
    >> Masz wysoki limit karty kredytowej, to nikt nie będzie bez sensu żądał
    >> od ciebie papierków o zarobkach, skoro dawno to już zrobił bank.
    >
    >
    > Dokladnie! Wiec po cholere sie bawic ciagle w papierki i placic wyzsze
    > oprocentowanie jak moge zaplacic KK?
    > Wytlumacz mi?
    Bo KK daje ci limit kilkanaście dni, albo zaczniesz płacić odsetki.
    Raty masz na znacznie dłużej i zwykle na korzystniejszych warunkach.


    >
    >> W ogóle nie rozumiem, po co ten szał za kartami kredytowymi.
    >> Zwykła debetowa karta ma dokładnie taką samą funkcjonalność, bo za
    >> prestiżem, że bank dał mi kartę kredytową, bo uważa, że dobrze
    >> zarabiam.
    >
    >
    > Nie musisz rozumiec...
    >
    No nie rozumiem, bo mi to dziecinade przypomina. Licytowanie się kto ma
    lepsze i bardzie kolorowe, komu się farba z numerków zdrapuje, a komu
    nie i co mogę zrobić bankowi, bo nie chce mi dać karty mimo, że świnia
    wcześniej mówił, że da.
    Przypomina mi to czasy, kiedy pojawiły się telefony komórkowe na rynku.
    Im bardzij widoczy przypięty do paska, tym lepiej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1