eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiproblem z wyborem TFIRe: problem z wyborem TFI
  • Data: 2007-11-23 15:41:30
    Temat: Re: problem z wyborem TFI
    Od: "Ksieciuniu6" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:fi669p$tbg$4@news.onet.pl...
    > kris pisze:
    >> On 22 Lis, 15:44, "Ksieciuniu6" <k...@g...pl>
    >> wrote:
    >>
    >>> Różnica jest taka, że w supermarkecie masz kilkset funduszy różnych
    >>> towarzystw, a w 3 filarze CU masz tylko fundusze grupy CU itd.
    >>
    >> czyli np porownujac Legg Mason czy innymi TFI z mbankiem wyglada na
    >> to, ze mbank jest lepszy? skoro tak to czemu ludzie wybieraja TFI? no
    >> chyba musza miec jakies zalety?
    >
    >
    > Przewagą TFI jest to, że sprzedają jednostki bezpośrednio przez agentów,
    > tym samym mają lepsze sposoby do przekonania klienta. Aby korzystać z
    > supermarketu w mbanku, trzeba wykazać się inicjatywą, założyć tam konto i
    > w ogóle trzeba wiedzieć, że coś takiego istnieje.
    >
    >
    >> I jeszcze takie pytanie na temat jednostek funduszy w mbanku... jak to
    >> wyglada w praktyce? Kupuje jednoskti funduszu ktory mnie interesuje
    >> powiedzmy raz w miesiacu a po 30 latach sprzedaje? czy moze polega to
    >> na ciaglej obserwacji i jesli jednostki poszly w gore to sprzedaje a
    >> jak tanieja to kupuje i tak bawie sie przez 30 lat? Pytanie moze
    >> troche smieszne ale jak juz mowilem jestem zupelnym laikiem w tym
    >> temacie:)
    >
    > Nie ma znaczenia, czy kupisz przez mBank, czy bezpośrednio w TFI. W
    > każdym przypadku masz możliwość obserwacji ceny jednostek. Przy tak długim
    > okresie (30 lat) nie przejmowałbym się lokalnymi (nawet kilkuletnimi)
    > korektami, tylko trzymał się funduszy akcyjnych.
    >
    > Jeśli jednak w ciągu trwania inwestycji chciałbyś sprzedać lub dokonać
    > konwersji na inne fundusze, to masz taką możliwość. Jednak jako
    > niespecjalista (i jako specjalista również) trudno jednak wybrać
    > odpowiedni moment do sprzedaży (lokalne maksimum), jak i do kupna (loklane
    > minimum). Dlatego należy pogodzić się z tym, że inwestowanie w akcje to
    > jednak inwestycja długoterminowa i pomimo wahań, trzymać się raz obranego
    > kursu.
    >
    > Po 30 latach, albo w dowolnym innym momencie masz możliwość sprzedania
    > jednostek i pójścia na lody :)
    >
    >
    >
    > --
    > Pozdrawiam!
    > Liwiusz
    > www.liwiusz.republika.pl
    > Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    > egzekucji => http://www.kwm.net.pl


    Ja bym się nie przywiązywał za bardzo do myśli, że za 30 lat sprzedam
    jednostki i pójdę na lody :)
    Wychodzę z załorzenia, że jak sam nie zadbam o swoje pieniądze to zaklęcia
    typu za 30 lat to co by się nie działo będe miał kupę kasy z jakiegoś
    funduszu są fikcją, nikt nie jest w stanie przewidzieć co będzie za te 30
    lat, banał ale prawdziwy. Lepiej poświęcić trochę czasu na własną edukację
    np. na temat funduszy i trzymać ręke na pulsie niż włorzyć gdzieś kasę i
    czekać na boskie zmiłowanie. W necie jest pełno informacji na tema funduszy
    itp. naprawde nie potrzeba dużo czasu żeby poznać podstawy, a może jeszcze
    to człowieka zainteresuje bardziej ten temat.


    Ksieciuniu6


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1