eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankirynek złota mocno w góręRe: rynek złota mocno w górę
  • Data: 2019-07-19 21:00:52
    Temat: Re: rynek złota mocno w górę
    Od: Szymon <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-07-19 o 20:32, ąćęłńóśźż pisze:

    Nie wątpię, że libor był dobrym narzędziem do mydlenia oczu ludziom.
    Warto jednak porozmawiać o liczbach. Nie będę sprawdzał historycznie,
    ale powiedzmy, że dla CHF to -0,75%, a dla EUR 0,25%. Oczywiście w
    pierwszym przypadku zostałby sprowadzony do 0%. Czy faktycznie różnica
    0,25% z - powiedzmy 300.000 - jest taka potężna? Rozłożona na ćwierć wieku?

    Od pewnego czasu funkcjonuje w PL ustawa antylichwiarska, która określa
    max. oprocentowanie na 4-krotność stopy lombardowej. Na tę chwilę 10%.
    Bez problemu znajdziesz jednak bankowe pożyczki z RRSO nastoprocentowym.
    Podejrzewam, że w Providencie znajdzie się i na 80%. ;-)
    Kilka lat temu widziałem ciekawą reklamę banku i pożyczki 0% (RRSO 16%).
    Wniosek z tego płynie prosty - już dawno oprocentowanie kredytu stanowi
    niewielki procent jego kosztu. Banki pompują cenę pieniądza marżami,
    prowizjami, ubezpieczeniami etc. A te czynniki nie mają wpływu na walutę.
    Oczywiście teoretyczna rata była niższa, przez co osoby, które nie miały
    zdolności w PLN, a nawet EUR (wszak to 0,25% drożej!) uzyskiwały ją w
    CHF, jednak było jasne dlaczego spodobał się frank za 2 zł, a nie inne.

    Nawiasem mówiąc ten zawsze wysoki libor dla GBP to 0,77% teraz. 2,23%
    jest dla USD.

    PS
    Jedynym znanym mi kontem oszczędnościowym powiązanym z liborem jest
    konto w CA. W okolicach marca podnieśli prowizję z 0,1% na... 1,95%!
    Prawie 20-krotnie. ;-)

    Jakoś miesiąc temu Millenium obniżyło KO USD z 1,4 na 1,2. Ruchu na
    stopach w tym czasie nie było.
    Z przyjemnością przeczytam gdzie można założyć KO lub lokatą choć
    zbliżoną do liboru na USD. Wszak Twoja teza wskazuje, iż to nie zasłona
    dymna, a realny wskaźnik. Zatem nie ma powodów, dla których banki nie
    miałyby oferować depozytów w oparciu o libor, skoro - rzekomo - tak
    dobrze im szło z kredytami ;-)

    > Może dla Twojego pajacowania.
    > Dla biorących kredyt niskie stopy procentowe miały znaczenie
    > pierwszorzędne.
    > To właśnie znaczyło "wyższy kredyt, niższa rata".
    > Problemu nie ma "tylko z frankowiczami" jest jeszcze gorszy z
    > jenowiczami (wzrost kursu w wyniku którego wymawiano jeny najwcześniej,
    > słyszałeś o LTV, znam takich co się ugięli przed geniuszem Wrocławia) i
    > dolarowiczami (jednoczesny wzrost i Liboru i kursu).
    > GBP "zawsze" miało wysoki Libor, Euro taki sobie (przed QE).
    >
    >
    > -----
    >> To nie ma znaczenia.
    > [...]
    >> Nie zastanawia Cię dlaczego problem jest tylko w frankowiczami?
    >

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1