-
Data: 2022-02-10 09:48:31
Temat: Re: skąd tyle pieniędzy w PL
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 9 lut 2022 o 18:15, Poldek pisze:
> W sierpniu 1980 r. strajki były o wolne soboty, przywrócenie do pracy
> Walentynowicz i zarejestrowanie NSZZ. Ogólnie socjalistyczne postulaty.
Anna Walentynowicz ot tak sobie odeszła z pracy?
Nie w efekcie strajków właśnie?
W 1980 roku było dziesięciolecie Masakry trójmiejskiej.
Strajki chyba zaczęły się w Lublinie, ale szybko rozeszły się po
całym kraju, głównym miejscem oporu stała się stocznia im. Lenina
a prawdziwym paliwem było żądanie ukarania winnych strzelania do
bezbronnych ROBOTNIKÓW idących spokojnie do pracy w grudniu 1970 r.
Zintensyfikowano akcje informacyjną i zażądano kary śmierci dla
niejakiego Wojciecha J. -- generała brygady od 1956, dywizji od
1960 i armii od 1973... Dykta_tora w 1981 roku...
Z białkowej mej pamięci, gdyż nie mogę znaleźć w necie:
bo we wtorek, 16 po południu
o sto kroków od bram stoczni
może bliżej równo dziesięć
lat po tamtym krwawym grudniu
wystrzeliły w niebo dumnie białe krzyże
żeby karku nam nie zgięto nigdy niżej
by salwami nie rozbrzmiały znów ulice
po to stoją te nadziei białe krzyże
i Walczącej Polski wznoszą trzy kotwice
Tak upamiętnił swym wierszem Andrzej Waligórski
https://waligorski.art.pl/liryka.php?litera=c
postawienie tego:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_Poległych_Stocz
niowców_1970#/media/Plik:Monument_to_the_fallen_Ship
yard_workers_of_1970.JPG
pomnika.
Żarty (żądanie chleba z masłem) skończyły się -- mądrzy ludzie zażądali
rozliczenia jatki sprzed lat! W tamtych czasach w Polsce najwyższym
wymiarem kary była śmierć -- chyba cywilów wieszano na szubienicach,
zaś wojskowych rozstrzeliwano... Sporna została jedynie forma
uśmiercenia generała odpowiedzialnego za zbrodniczą napaść na
bezbronnych cywili. Chciano wieszać -- należało najpierw
złoczyńcę przenieść do cywila...
Zaszczute stworzenie broni się, jeśli nie jest głupie -- Wojciech
J. zwrócił się do stacjonujących w PRLi wojsk Układu Warszawskiego,
którego był współdowódcą i otrzymał wsparcie, ale pułkownik Ryszard
Kukliński zdradził zamiary Zachodowi i przygotowywaną na grudzień
1980 roku akcję (ponoć satelitarne fotki ukazywały polowe szpitale
rozlokowane wokoło polskiej granicy) należało przerwać -- zastąpić
innym rozwiązaniem...
Radzieccy towarzysze zauważyli, że strata Polski jest dotkliwa,
lecz ryzyko rozpadu ZSRR (spowodowanego interwencją NATO) jest
zbyt poważne... W 1939 roku wielu mędrców uważało, iż Zachód nie
wesprze Polski -- tymczasem w pierwszym tygodniu niemiecko-polskiej
wojny znaczna część świata poparła Polaków...
Niestety Polacy nie potrafili walczyć -- zorganizowany opór
załamał się w kilka dni, zamieniając się w chaotyczny odwrót...
Przeterminowany Worek spalił na panewce, Rurka nie wypaliła, bo
dowódca ORP Gryf zginął w pierwszych godzinach wojny a jego następca
zdradził Polaków wyrzuceniem nieuzbrojonych min do wody...
Przedwojenna marynarka dysponowała niszczycielami... ORP Wicher miał
osłaniać Rurkę a trzy pozostałe odesłano do Wielkiej Brytanii, aby
konwojowały królewską marynarkę śpieszącą Polsce z pomocą... W Worku
zostały trałowce i okręty podwodne -- na wszelki wypadek; one także
potrafiły minować...
Plan Zachód spalił na panewce, ale rozpoczętej wojny światowej
nie zdołano ugasić -- w efekcie III Rzesza przestała istnieć...
W 1980 roku Radzieccy towarzysze poważnie brali pod uwagę replay...
Wojciech J. przeszedł do przejmowania władzy (skąd my to znamy? -- ale
Jarosław K. nie jest wojskowym) w PRL i otrzymał nieoficjalne wsparcie
krasnej armii -- sprzęt oraz doradców najwyższych lotów...
Główny przeciwnik Wojciecha J. (NSZZ Solidarność) uległ delegalizacji
a rzymskokatolickie duchowieństwo i było zbyt silne, i niezbyt chętne
do zamordowania generała, i otrzymywało przeróżne ciosy (zamordowano
nie tylko księdza Jerzego Popiełuszkę) powstrzymujące/stabilizujące,
więc (wzorem zimnej wojny NATO-Układ_Warszawski) przeszło do
długotrwałego konfliktu wyniszczającego...
Resztę już znacie? Oczywiście nie! -- nie znacie roli Lecha Wałęsy, za
którą otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla... W wielkim skrócie -- dyktator
zrzekł się części władzy, ale zażądał utworzenia funkcji Prezydenta
dowodzącego wojskiem i demokratycznego ;) wybrania stosownego ;)
kandydata... Wybór miał miejsce -- spośród jednoosobowej masy ;)
kandydatów wybrano jednego, niezbyt wysoką przewagą głosów, ponoć
nawet bez tej przewagi... Anegdoty mówią, że wg Leszka Balcerowicza
zabrakło pół głosa/u... Ale że kontrkandydaci ;) nie protestowali...
> Pomysł na zniesienie socjalizmu i wprowadzenie w jego miejsce
> kapitalizmu pojawił się dopiero w końcu lat 80-tych, początku 90-tych.
Dawni komuniści nie mieścili się we własnych ograniczeniach, więc
wykombinowali podtrzymanie swej władzy za sprawą ,,kapitalizowania''
gospodarczego ustroju... Założyli prywatne banki, kładąc zarządzane
przez siebie państwowe przedsiębiorstwa jako kapitał tychże banków
i biorąc w tychże bankach szmal na kupno tychże przedsiębiorstw...
Kowalski zakładał Bank Kowalskiego a Nowak zakładał Bank Nowaka,
po czym Kowalski brał kredyt w Banku Nowaka, by kupić to i owo?...
Niezupełnie... Na tak bezczelne zachowanie zareagowali stosowni
twardziele -- ,,prywatyzację'' więc przeprowadzono inaczej...
Podobnie w skutkach, ale mniej bezczelnie...
--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
Postscriptum: Po latach -- 15/16 giął mój kark q matce Ziemi...
Zlekceważyłem go -- był silny, co zauważyłem, ale
uznałem, że jestem dostatecznie silny na obronę... Jakże mocno
pomyliłem się!!! Moja obronna wojna prowadzona przeciwko Korteri
(wspieranej Karynią? -- raczej symbolicznie wspieranej) dosłownie
zrujnowała mnie! -- straciłem: życiowe szanse, finanse, znajomości,
czas, zdrowie... Czasu nikt nie potrafi odzyskać; zdrowia (którego
brakowało mi od samego początku mego istnienia) niewiele odzyskałem;
znajomości odzyskać nie chciałem -- uznałem je za bezwartościowe,
choć wielu ludzi by zapisało diabłu swą [ja zapisałem cudzą -- piekłu
to żadna różnica!] duszę za takie znajomości; finanse? -- rocznie
zarabiam ~tyle, ile dziennie wydawałem na przełomie wieków... Brak
perspektyw na poprawę... Szanse typu >>monitoring sygnalizacji
ulicznej<< nie zostały wykorzystane, więc przepadły... Stwórca nie
śpieszy się z kolejnymi szansami... [piekło marudzi, iż problemem
jest otrzymana zapłata, gdyż dusza (cyrografem zapisana przeze mnie
piekłu) ponoć destabilizuje piekło swą nieuczciwością -- zbyt szokującą
nawet dla szatanów...] Wzywany na pomoc Bóg, zamiast kolejnych szans,
posyła mi inną [śmiertelną] pomoc... [twierdzi, że ma do tego prawo!]
15/16 zmarł oskarżAny o cudzołóstwa a jego następcy nie potrafią
walczyć -- co najwyżej irytują... :) Niestety skutki długotrwałej
wojny trwożą mnie... Elty zdecydowały o nieodbudowywaniu Arkedocji...
Ponoć na podstawie mego testamentu, który zakładał opuszczenie
tejże w razie ,,potrzeby''... Ponoć zapisałem ów testament jakimś
białym wierszem (czy czymś podobnym) nie później niż na początku
dziewięćdziesiątych lat ubiegłego stulecia... Koniec tego czegoś
ponoć wyglądał jakoś tak:
masz jeszcze czas
ale on minie
i jeśli nie zdołasz zapanować nad nienawiścią swoją
miniesz i ty
odchodząc w niebyt zapomnienia
na własną prośbę
kochałem cię...
Moje dyrektywy z tamtych lat ponoć brzmiały jednoznacznie jakoś tak:
<<nie bronić utraconych pozycji -- zaminować je i opuścić, grzebiąc
przeciwników w ruinach>>... Z egzekucją tychże dyrektyw bywało różnie...
Czasami ktoś litościwie przedłużał moją agonię; czasami słowem lub
czynem pomagał w przetrwaniu; czasami przypominał mi, iż podczas
KAŻDEJ wojny należy zachować własną tożsamość a ,,zapomnienie''
tej zasady po kryjomu pokonało bez walki niejednego zwycięzcę...
Moim zdaniem w owym ,,białym wierszu'' zapowiadałem coś innego
niż klęskę mojej Arkedocji... Ale istotnie -- śmierć miałem
,,wziąć za przyjaciółkę''...
Następne wpisy z tego wątku
- 10.02.22 10:20 Olin
- 10.02.22 10:23 Olin
- 10.02.22 10:36 Eneuel Leszek Ciszewski
- 10.02.22 11:12 J.F
- 10.02.22 11:28 J.F
- 10.02.22 11:32 J.F
- 10.02.22 11:35 J.F
- 10.02.22 11:41 J.F
- 10.02.22 11:56 Eneuel Leszek Ciszewski
- 10.02.22 12:59 Eneuel Leszek Ciszewski
- 10.02.22 13:02 J.F
- 10.02.22 13:13 Eneuel Leszek Ciszewski
- 10.02.22 14:14 m4rkiz
- 10.02.22 14:40 Poldek
- 10.02.22 14:47 Olin
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...