>> Dwa dni pozniej bylem w ogromnym Saturnie (odpowiednik
>> MM). Tutaj - mysle - z kredytowka nie bede mial problemu. Oczywiscie
>> nikt jej nawet dotknac nie chcial, ta sama sprawa - nie kalkuluje im
>> sie.
>
> Moze maja faktycznie male marze?

Czesto na poziomie 5-7% . Prowizja za obsluge kart to polowa zarobku brutto.

>Z drugiej strony skad te
> kilkudzieisecioprocentowe obnizki w sklepach z elektronika?

Sprzedaz elektroniki spadla o 60%. Sa problemy z platnosciami dla dostawców.
Ci maja te same problemy, wiec odmawiaja zwrotów. Pozostaje napad na bank
albo duza znizka. Trudnosci platnicze sklepów maja swoje odzwierciedlenie w
upustach od dostawców. Dwie czy trzy opóznione zaplaty to mniejszy upust na
dostawy przez przynajmniej kilka miesiecy, wiec staraja sie jednak placic,
by w calym rozrachunku stracic mniej.

> Dla odmiany Karstadt jeszcze niedawno przyjmowal karty bez problemu.
> Z drugiej strony sklepy ze szmatami bardzo czesto przymuja karty (zona,
> sami rozumicie;) i nikt nie placze, ze platnosc wynosi tylko 10 euro.
> Przyjmuja z checia.

Marza czesto dziesieciokrotnie wieksza chyba to tlumaczy