> > > Nie kumam. To po jaką cholerę taki sklepikarz akceptuje karty, skoro
> > uważa,
> > > że mu się to nie opłaca???
> >
> > bo na tanich pierdołach marża jest 30% :-)
>
> albo i 130%
Wlasciwie to sami wystawcy kart powinni sie wziasc za centra autoryzacyjne
skoro same wywalczyly taki zapis o rownym traktowaniu klientow placacych
gotowka jak i karta platnicza. Zapis ten musi byc we wszystkich umowach
podpisywanych sklep-centrum aut (informacje uzyskane z Visy Int.)
Byla mowa o marzach ze za wysokie... fakt wysokie bo i osob placacych
kartami w tym kraju jest jeszcze dosyc malo... sadze ze gdyby wiecej bylo
trasakcji bezgotowkowych marza by spadla. A z drugiej strony jak moze byc
ich wiecej skoro same centra olewaja wyrazny punkt w umowie... badz stawiaja
kartki platnosci karta od min 50 PLN

Pozdr,
Leon