On 2016-06-26, z <...@...pl> wrote:

[...]

> http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/952685,liberaliz
m-jest-pass.html
>
> Przeczytaj pomyśl a wtedy może znajdziemy merytoryczny poziom dyskusji
> między normalnymi ludźmi :-)

Czytałem już ten artykuł kiedy go podrzuciłeś pierwszy raz,
przy dyskusji w kwestiach walutowych. Częściowo z tezami z tego
artykułu mogę się zgodzić.

I tak np. personalnie uważam, że wymuszanie *drastycznych* cięć
jak w przypadku Grecji było błędem, to nadmierne zadłużanie
i "przejadanie" środków też uważam za błąd.

Biorąc pod uwagę np. 500+ - są pewne pozytywne aspekty tego,
pracodawcy żerujący na najniższych możliwych stawkach (np.
w gastronomii) będą musieli je podnieść, inaczej nie znajdą
chętnych do pracy. Ale z drugiej strony "ktoś" (w domyśle
ludzie pracujący) musi za to zapłacić. I pomysły, żeby
docisnąć tym lepiej zarabiającym i zrobić PIT ~40-50%
już mi się nie podobają. Sorry, ale 50% to jakiś alfons
pobiera :D

I tu widzę prawdziwe niebezpieczeństwo, że przez *zbytnie*
rozdawnictwo staniemy się na tyle niewypłącalni (samodzielnie),
że ktoś duży będzie nam mógł dyktować swoje warunki, albo będzie
nas czekało bankructwo (a o tym możesz poczytać, to też nie jest
miłe zjawisko).

>> Nic się "nagle" nie okazuje, znowu wchodzisz w jakąś dziwną retorykę.
>> Nikt nie dostał kopniaka "na górze", nadal dostają pensje, jak
>> dostawali. Może w nieco innych proporcjach, ale no bicz plis,
>> w tej materii to niewiele się zmieniło.
>
> Ale przecież jest lament że się zmieni i trzeba wszelkimi sposobami
> włącznie z szantażem zapobiec kolei losu.

A wcześniej opozycja nie lamentowała, że "już najwyższy czas",
że "kraj w ruinie"? :-) Każda opozycja ma podobną retorykę.

Zmienić to się może jak się duzi gracze (inwestorzy) z naszego
kraju masowo wycofają. To odczujemy, niezaleznie od preferencji
politycznych. A czy tak się stanie, to nie wiadomo. Duzi działają
i w Chinach, i na Węgrzech, i w Rosji, więc to nie jest powiedziane
że wycofają się ze względu na klimat polityczny.

Ale istotniejsze jest, czy rząd zrobi coś co owych inwestorów odstraszy,
czy zachęci.

>> Jakoś nie widzę różnicy między obecnymi elitami a poprzednimi w tym zakresie.
>> Poza tym, ze nowa władza robi to bardziej bezczelnie.
> Bo te nowe dopiero mają nadejść. To będzie dopiero DOBRA zmiana.

Znaczy rozkradnie jeszcze więcej? :)

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com