>
> > > o , stały "pająk" grupy dyskusyjnej się odezwał.
> > OK. ALe reklama musi byc zgodna z prawdą, jeżeli ktoś się promuje
> > jako "innowator" to technologie muszą u niego działać bez takich usterek.
> > Bo inaczej pali się na rynku. Największe opory,żeby przyciągnąć
> segment "early
> > adopters " i potem "late adopters"do e-innowacji jest poczucie
bezpieczeństwa
> i
> > niezawodności.
>
> Pozwolę podać argument przeciw wszystkim autorytetom, na które się powolujesz
> (za to prawdziwy). To znana sprawa, że autorzy książek o biznesie-marketingu
> nie robią pieniędzy na biznesie-marketingu, bo robia pieniądze na pisaniu
> książek - czy warto więc im wierzyć na 100%??
> Ten przyklad: technologie dzialające z usterkami, które jednak zdobyły rynek
i
> przyciągnęły klientów to Windows
>
>
>
> > A takie usterki jak niefukcjonalność czy nie zgodna z obietnicami
> > funkcjonalność kanału dostępu (SMS) to POWAŻNA USTERKA.
> > w TEN SPOSÓB dot com może się nasycić segmentem innowatorów i opinion
liderów.
> > reszty nie przyciągnie z powodów powyżej.
>
> Zobacz wyżej - wydaje się, ze obecnie Klienci są przyzwyczajeni, że: samochód
> porządnej firmy jest idealnie sprawny i jeżdzi bez usterek 5-7 lat
> produkty informatyczne maja pełno jesli nie bugów to features
> wniosek:
> bank internetowy stoi po środku: serwis transakcyjny www itp ma features (i
> bugs)
> system bankowy (pieniądze) musi być w 100% nie do zniszczenia
> mBank spelnia te warunki
>
>
> > Odsyłam do książek z e-marketingu : np. Chaffey " Internet Marketing" oraz
> > wielu artykułów.
> >
>
> My wolimy cluetrain.com ale niezależnie od książek i manifestów wszystko
> weryfikuje rynek i on powie, czy model mBanku ma racje bytu.
> W chwili obecnej jesteśmy w mierzalnych parametrach (depozyty., klienci)
> liderem rynku, może to zludzenie, ale wydaje nam się, że min.  dlatego, że
nie
> sluchamy jedynie zagranicznych autorytetów, ale także naszych Klientow, w tym
> Ciebie
> A że SMSy powinny dużo lepiej działać niz obecnie, to niekwestiowany fakt
> Pozdrawiam,
> Wojciech Bolanowski, mBank
>
> na razie macie małą konkurencję wśród pure-plays (Inteligo, VW).
Zebraliście segment early adopters i część opinion leaders, teraz chcecie
poszerzyć bazę klientów ( o czym świadczy zmiana Waszych reklam : na opoczątku
Korzeniowski itp. high flyers ale teraz idziecie do mas : czy stać Cię na
inny...itd m-bank i żaden inny) i właśnie tu są Ci co nie są tech -savy, żadają
zwiększonego bezpieczeństwa i łatwo mogą wpaść w popłoch gdy dojdzie ich "word
of mouth" o zawodnych technologiach. W produktach Microsoftu mogą zawodzić
technologie, ale banki to instytucje specyficznego zaufania. Nikt nie przejdzie
szybko do porządku dziennego, gdzy po kliknięciu znikną mu ciężko zapracowane
prywatne pieniądze w Cyberprzestrzeni.
Banki internetowe mają byt po przekroczeniu masy krytycznej użytkowników, więc
kuszą brakiem opłat itd.
Inowatorzy są już na okręcie (m.in. ja) , opinion leaderzy częściowo też, ale
masa krytyczna to early adopters, a ona jest wrażliwa i kolorowy "inny" image
oraz bajery w postaci "sax CD" w Wyborczej mniej na nią działają niż zawodność
obiecanek technologicznych.
Czy tak ?
W sumie i tak jesteście cool, ale mogłoby być lepiej. Wraz z czasem fale zaczną
kołysać mocniej.
Pozdrawiam
Tom Jumper

>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl