> Witam,
> Wykonałem koło 20-stej dzisiaj przelew z Konta Oszczędnościowego na konto
> podstawowe (na którym powstał debecik 62 grosze po naliczeniu opłaty za kartę i
> prowadzenie konta za czerwiec).
> Nauczony jestem, że w mBanku (a także w Lukasie) w ramach własnych kont ale i w
> ramach tego samego banku takie przelewy są wykonywany niemalże w tym samym czasie
>
> A w BZWBK24 patrzę i nadziwić i się nie mogę:
> Status: Niewykonany - oczekujący
> Data zlecenia: 2010-07-03
> Data wykonania: 2010-07-03
>
> Pytanie po co jest ten dostęp internetowy ???
> Po co jest BZWBK24 ???
> Czy BZWBK24 to jest jakaś atrapa ??
>
> Czy tak naprawdę obsługuje to człowiek, który przyjdzie do pracy dopiero w
> poniedziałek, popatrzy w system, zobaczy że do wykonania są przelewy, wykona je
> ręcznie i dopiero wtedy NACIŚNIE WAJCHĘ "Przelew wykonany" ?
> No i w efekcie dopiero wtedy u mnie w BZWBK24 pojawi się też te info "Przelew
> wykonany" ???
>
> Mam też konto w LUKAS Banku ale i tam takich cyrków z przelewami wewnętrznymi
> nie ma jak w BZWBK.
>
> Czy bank w ten sposób wydłuża  czas trwania debetu i po prostu na tym zarabia ?
> (u mnie jest mały ale może się zdążyć komuś większy)
>

Teraz sobie przypomniałem, że już jakieś dwa tygodnie temu też robiłem przelew w
sobotę tylko, że w drugą stronę z konta podstawowego (ror)na KO i też został
wykonany dopiero w poniedziałek.
Więc to jednak kwestia obecności człowieka czyli WAJCHOWEGO i WAJCHY

ps. taki system komputerowy w BZWBK to ma jednak dobrze, jak ludzie mają wolne
to on też ;)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl