-
Data: 2016-11-03 16:51:40
Temat: Re: wakacyjne konto walutowe
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu czwartek, 3 listopada 2016 13:21:19 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> >1) zapłata: kartą wydaną do rachunku w PLN, w Polsce, ceny wyrażonej
> >w PLN - sprawa jest prosta, waluty to PLN-PLN-PLN,
>
> Wychodzi wiec na to, ze waluta rozliczeniowa w sensie a) jest tutaj
> PLN.
>
> W Czechach zapewne CZK, w Norwegii NOK itp ... bo ze Euro tez, to
> nawet nie ma co wspominac.
Mniej więcej dobrze, ale mieszasz nieco - PLN jest i walutą transakcji, i walutą
rozliczeniową i walutą rachunku - dlatego jest to właśnie tak zapisane: PLN-PLN-PLN.
Także nie mieszaj walut oraz przewalutowań między nimi.
> >3) zapłata: kartą wydaną do rachunku w PLN, za granicą, ceny
> >wyrażonej w walucie innej niż PLN - dla kart mających tylko jedną
> >walutę rozliczeniową, >czyli PLN (jest to większość kart visa
> >polskich banków - wyjątki, które znam, to pko i wbk - oraz np.
> >kredytowa mc citka) - prowizję (zawartą w spreadzie >kursów) weźmie
> >organizacja za przewalutowanie z waluty transakcji na PLN - a także
> >prowizję weźmie bank.
>
> No i tu jest dziwna sytuacja - bo spread organizacji jest maly, bardzo
> maly, a bank chce dodatkowo 6% prowizji - za co ?
> Zlodzieje :-)
Złodzieje czystej wody - ale złodziej może kraść tylko tam, gdzie okradany pozwala
się okradać.
> I duzo bankow, jesli nie wszystkie, podniosly te prowizje - wyglada
> jak jakas zmowa, albo odgorne ustalenie.
Nie tyle podniosły, co wyrównały sobie straty z tego powodu, że nie prowadzą już
wymiany walut. Np. VW miał prowizję 2%, ale dodatkowe 3% w kursie - a po zmianie
waluty rozliczeniowej na wyłącznie PLN - zmienili na 5%.
db miał ok 3,25% w kursie, prowizji explicite nie było - po zmianie wprowadzili
prowizję 3%.
> A moze organizacja wcale nie przewalutowuje, albo obciaza bank np 3%
> za przewalutowanie ?
Przewalutowuje na pewno i obciąża bank w walucie rozliczeniowej - ale koszt tego
przewalutowanie obciąża bezpośrednio klienta.
Inna sprawa, czy organizacja za taką transakcję, w której są dwie waluty, czy ogólnie
za zagraniczną, jakiejś dodatkowej prowizji od banku nie bierze - tutaj jest to
wszystko bardzo tajemnicze, ale wątpię, by było to aż 6%, tym bardziej, że są banki,
w których to dodatkowo nie kosztuje - i wątpię, by dokładały do interesu.
Wręcz przeciwnie - to przecież organizacja płaci bankowi prowizję IF za to, że jego
klient kartą zapłacił.
Ale to jest polskie kuriozum chyba, że karty mają więcej niż jedną walutę
rozliczeniową - i chodzi tu oczywiście o karty wyłącznie do rachunków w PLN, a nie
np. o wielowalutowe.
> >W każdej z tych sytuacji DO BANKU-wydawcy karty przychodzi od
> >organizacji obciążenie w PLN - i bank wykonuje do organizacji przelew
> >w PLN.
> >A ile to będzie kosztować klienta zależy od widzimisię banku.
>
> No i tu mi sie cos nie zgadza. Dane z lipca - karta PKOBP/inteligo,
> platnosc w EUR,
> w wyciagu podana kwota eur, przeliczona po kursie banku.
> Podobnie BZWBK.
> Ale to moga byc wyjatki.
Ale co się nie zgadza ? Przecież napisałem, że zależy to widzimisię banku.
PKO ma widzimisię brać tylko prowizję ukrytą w ustalanych przez nich samych kursie
walut - i sprawdź dobrze, czy zapłaciłeś 2%, bo na stronie dziś jak być 3%, kursy
identyczne jak w mBąku.
A o wbk pisałeś, że wcale nie jest podobnie - że 2% kurs (już mi się nie chce
sprawdzać, ile mają naprawdę) plus jeszcze 3% prowizja - czyli 5%, taki zdzierski
standard.
Także już nawet PKO czy db ze swoimi 3% wypadają nieźle.
> >Na koniec jeszcze może słowo o tym, jak wyglądała zmiana dla kart
> >visa, np. mBąkowych.
> >Kiedyś było tak, że karty te miały dwie waluty rozliczeniowe - PLN
> >oraz EUR, czyli visa przysyłała do banku obciążnia w PLN dla
> >transakcji wykonanych w >PLN (więc ew. też zagranicznych z DCC) oraz
> >obciążenia w EUR dla transakcji wykonanych w walutach innych niż PLN.
>
> I nigdzie nie bylo USD ? Nawet jak transakcja w USA, Brazylii czy np
> Kongo ?
Kiedyś USD było - gdy był już mBąk (powstał 2000), ale jeszcze nie było euro
(wprowadzone 2002). Nie pamiętam, jaka była waluta mojego pierwszego delfinka z 2003,
ale może było to jeszcze USD, a potem zmieniali na EUR (oczywiście w obu przypadkach
było to "USD i PLN" oraz "EUR i PLN").
A teraz jest euro - jak płacisz w USA dolarami, to jeśli masz visę w mBąku to visa
przeliczy Ci na PLN, a jeśli masz mBąkową mc - to przeliczy na EUR.
Różnica jest jedynie w ich eKartach - można wybrać sobie zestaw walut rozliczeniowych
- może być USD+PLN albo EUR+PLN.
I tutaj akurat ma to znaczenie - bo dla eKarty USD nie ma dodatkowej prowizji, jeśli
płacisz w USD - także koszt to 3%, ukryty w kursie.
Dla eKarty EUR też zapłacisz "tylko" 3% dla płatności w EUR.
Oczywiście dla obu kart płatności w PLN bez dodatkowych kosztów.
Ale za to również dla obu kart płatności w walucie innej niż z zestawu - koszt 6%.
> >Po zmianie wymuszonej przez visę karty mają tylko jedną walutę
> >rozliczeniową - PLN. Prowizje dla transakcji PLN oczywiście wciąż
> >zerowe.
> >Dla innych walut - visa bierze ok. 0,44% za przewalutowanie z waluty
> >transakcji na PLN
>
> Ale to mowisz o prowizji zawartej w spreadzie oficjalnych kursach,
> czy dodatkowej ?
Organizacje mają tylko prowizje ukryte w kursach.
> >(dla PLN są gorsze kursy niż dla euro - nic dziwnego, że visa tego
> >chciała)
>
> PLN waluta mniej stabilna. Poza tym - wez taki np Brexit - jednej nocy
> kurs skoczyl dosc istotnie, to Visa mogla cos stracic :-)
Akurat na tym, że PLN się osłabił, to zyskała - za transakcję rozliczoną dzień
wcześniej dostaliby mniej złotówek.
I nie widzę związku ze stabilnością - kursy przecież zmieniają się codziennie.
Za to stałe jest to, że gdy visa wymienia np. dolary na euro, to bierze 0,2% - a gdy
wymienia dolary na złotówki - to 0,44%.
Różnica to rząd wielkości - 400 milionów klientów ze strefy euro może jednak wymusić
- choćby pasywnie - lepsze warunki niż 40 milionów z biednej PL.
Ale visa tym ruchem przede wszystkim - co sam zauważyłeś - zaczęła zarabiać na
transakcjach polskimi kartami w strefie euro - zakładam, że jest to minimum 75%
wolumenu transakcji zagranicznych. Także przychód mógł wzrosnąć im nawet 10-krotnie -
brawo - a wszystko to niby "dla wygody klienta" ;>
Następne wpisy z tego wątku
- 03.11.16 18:40 J.F.
- 04.11.16 10:00 Piotr Gałka
- 05.11.16 14:00 gral
- 07.11.16 14:17 Dawid Rutkowski
- 08.11.16 07:07 J.F.
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...