Użytkownik "michal salaban" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:27bd3b6f-aa18-48e2-aeca-066ea035d0f9@m44g2000hs
c.googlegroups.com...
> Hej,
>
> Prowadzę własną DG i mam stałego klienta za granicą, w UE. Wszystko
> idzie nam na tyle dobrze, że planuję przeprowadzkę w tamte okolice.
>
> Obecnie nasze rozliczenia wyglądają tak:
> 1. Klient wysyła przelew zagraniczny w EUR,
> 2. Mój bank kosi kupę szmalu na prowizji i swoim kursie sprzedaży EUR,

Jakiej prowizji???! Za przelewy przychodzące??? Zmień bank.

> 3. Pieniądze lądują na moim koncie w PLN,

Nie prościej mieć rachunku w EUR? Przelew przychodzi za darmo, wypłacasz
sobie EUR w kasie, zamieniasz w kantorze...


> Po przeprowadzce scenariusz wygląda jeszcze gorzej:
> 1. Klient wysyła przelew zagraniczny w EUR,
> 2. Mój bank kosi kupę szmalu na prowizji i swoim kursie sprzedaży EUR,
> 3. Pieniądze lądują na moim koncie w PLN,
> 4. Bank kosi kolejną kupę szmalu gdy ja wyciągam ponownie EUR za
> granicą,
>
> Stąd też pytania:
>
> Czy istnieje możliwość założenia konta firmowego w banku zagranicznym?

Zależy od kraju - nie wszystkie kraje wymagają konta firmowego do DG. Np. w
Wielkiej Brytanii - zresztą tak jak i w Polsce - do jednoosobowej
działalności gospodarczej wolno używać konta osobistego. A takie założysz za
granicą bez problemu. Inne kraje nie wiem.

> Na ile sprawdza się firmowe konto walutowe w polskim banku? Przelewy
> zagraniczne chyba nadal sporo kosztują,

W większości banków przelewy przychodzące w EUR są za darmo...

> ale na różnicy kursowej nie
> będę tracił zarabiając i wydając w EUR?

Twoja decyzja, czy chcesz mimo wszystko przewalutowywać sobie przez
złotówki, ruble, korony czy co jeszce innego. Wolna wola.

k.