eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankizbliżeniówki PayPass MC i Maestro - obserwacjeRe: zbli?eniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
  • Data: 2009-06-15 22:21:20
    Temat: Re: zbli?eniówki PayPass MC i Maestro - obserwacje
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Seba" <b...@W...gazeta.pl> writes:

    > ale w warunkach "laboratoryjnych", w rzeczywistych - nie wydaje mie sie
    > mozliwe dogranie calosci w ten sposob aby doprowadzic do konca transakcje -
    > gdy na kasie jest nabita kwota i czytnik czeka na karte musisz miec juz na
    > widelcu "ofiare", w odpowiednim momencie odebrac sygnal i nadac odpowiedz (z
    > drugiej strony niezly bajer musi byc ta fakeowa karta/nadajnik która
    > komunikuje sie z terminalem).

    Tworzysz sztuczne problemy. Co niby jest takie trudne, przejsc sie po
    tramwaju i ustawic sie tam, gdzie w "zasiegu" jest jakas karta?

    > Naprawde prosciej ukrasc taka karte i isc na
    > zakupy offline.

    Powaznie, latwiej ukrasc komus karte niz po prostu podejsc niedaleko
    jego? Watpie.
    Zapominasz tez o tym, ze taka karta zapewne niedlugo zostanie
    zastrzezona (= po chwili transakcja wymagajaca autoryzacji zablokuje
    karte), wiec nalezaloby tych kart krasc nie wiadomo ile. To juz
    zdecydowanie latwiej z kartami magnetycznymi, te przynajmniej nie chca
    PINu (w duzej czesci) przy wiekszych zakupach.

    > Podobnie jest z chipem, niby mozna sklonowac, niby mozna zlamac mocne nawet
    > kodowanie ale na to potrzeba czasu, którego przy transakcji nie ma - drobny
    > timeout i idzie reversal

    Nie. Owszem, mozna chipa sklonowac, ale to wymaga jego zlamania. Nie
    chodzi nawet tylko o czas, tylko o wykorzystanie jakiejs slabosci.
    W tym przypadku prawdopodobienstwo sukcesu jest prawie stuprocentowe,
    a brak sukcesu nie jest przeciez zadnym problemem.

    > słyszałem o bardziej beznadziejnych sprawach z punktu widzenia klientów,
    > gdzie mimo wszystko dostawali z powrotem ukradzione pieniądze

    To nie zmienia faktu, ze taki atak jest prosty i bezpieczny.

    > druga sprawa - klient klientem, ale kazdy akłajer prowadzi monitoring
    > merchantow, tutaj tez wiele fajnych spraw wychodzi

    Niestety tu sprzedawca nie ma z tym zwiazku.

    > są tez ludzie którzy nie wiedzą jak im pieniądze z portfela wychodzą :) ta
    > sama zasada, albo się pilnuje swoich interesów (nieważne gotówka czy
    > konto/karta) albo się budzi jak jest już pozamiatane. nie wydaje mi sie by w
    > interesie banku było nieuznawanie klianta,

    Chyba zartujesz? Jesli bank uznaje taki fraud (tak naprawde bez zadnych
    podstaw oprocz samego oswiadczenia klienta) musi za niego zaplacic.
    Nawet nie tylko w Polsce, ale w ogole nigdzie banki tego nie robia jesli
    nie musza.

    To nie sa transakcje w sieci przy ktorych mozna zrobic chargeback "bo
    tak" i placi sprzedawca. Tu placi bank (a wlasciwie klient), bo
    transakcja zostala przeprowadzona jego oryginalna karta.
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1