-
31. Data: 2004-02-18 21:55:41
Temat: Re: Realna szansa na likwidację BTE
Od: "Beniowa" <p...@...odpowiedz.in.public>
Użytkownik "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org> napisał w wiadomości
news:c02p83$46n$1@inews.gazeta.pl...
> No właśnie z tego :) Jakby zasadą było, że opłaca, to nie byłoby w ogóle o
> czym mówić. Jedynym wytłumaczeniem jakie widzę, to takie, że banki nie
chcą
> się bawić w kupowanie i zarządzanie znakami sądowymi, czekają na wezwanie
z
> podaną sygnaturą i puszczają przelewy. Ale jak komuś nie zależy na
czasie...
Podobno w projektach zmian do ustawy o kosztach sadowych jest koncepcja,
zeby strona reprezentowana przez radce prawnego/adwokata sama z gory wnosila
wpis (nie tylko staly, ale takze stosunkowy) - pod rygorem zwrotu pisma.
Ciekawe natomiast co by bylo, jakby bank przeslal "na slepo" (bez podania
sygnatury) przelew na konto sadu, odpowiadajacy wysokosci wpisu. Gdyby w
tytule przelewu napisal nazwisko dluznika i zalaczyl potwierdzenie przelewu
do wniosku, mysle, ze wszystko byloby jasne i nie trzeba byloby wzywac do
wpisu.
Pozdrawiam, Grzegorz
-
32. Data: 2004-02-19 00:24:32
Temat: Re: Realna szansa na likwidację BTE
Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>
Użytkownik "Beniowa" <p...@...odpowiedz.in.public> napisał w wiadomości
news:c10nfc$ad4$3@nemesis.news.tpi.pl...
> Podobno w projektach zmian do ustawy o kosztach sadowych jest koncepcja,
> zeby strona reprezentowana przez radce prawnego/adwokata sama z gory
wnosila
> wpis (nie tylko staly, ale takze stosunkowy) - pod rygorem zwrotu pisma.
I bardzo dobrze.
> Ciekawe natomiast co by bylo, jakby bank przeslal "na slepo" (bez podania
> sygnatury) przelew na konto sadu, odpowiadajacy wysokosci wpisu. Gdyby w
> tytule przelewu napisal nazwisko dluznika i zalaczyl potwierdzenie
przelewu
> do wniosku, mysle, ze wszystko byloby jasne i nie trzeba byloby wzywac do
> wpisu.
Obawiam się, że nie jest to takie proste. Przecież przelewy są księgowane
przez księgowość i do sędziego z automatu nie trafią. Jeśli nie ma
sygnatury, to są księgowane znacznie dłużej. Po danych osobowych w
większości sądów nikt nie będzie niczego szukał - sygnatura święta rzecz.
Tak więc będzie zdarzać się, że sędzia rozpozna sprawę pod kątem formalnym
_zanim_ do sprawy zostanie dołączony przelew i zostanie wysłane wezwanie do
uzupełnienia braków. Na samej kopii dowodu wpłaty, jeśli byłbym sędzią, to
bym się jednak nie oparł, bo to nie jest dowód wniesienia opłaty.
Pozdrawiam,
Washko